Zmiany w odszkodowaniach za represje w PRL?

(fot. Lukas Plewnia / flickr.com / CC BY-SA 2.0)
PAP / pk

Trybunał Konstytucyjny bada we wtorek, czy represjonowani z przyczyn politycznych w PRL powinni mieć prawo do odszkodowań od Skarbu Państwa już za samo wydanie wobec nich decyzji o pozbawieniu wolności, a nie tylko za faktyczne aresztowanie lub internowanie.

Pięcioro sędziów TK rozpatruje skargi konstytucyjne osób, którym sądy odmawiają dziś przyznania odszkodowań i zadośćuczynień, uznając, że przysługują one jedynie z tytułu wykonania decyzji o areszcie lub internowaniu, a nie samego ich wydania. Do skarg przyłączyła się rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz. Tak jak ich autorzy, wniosła o uznanie niekonstytucyjności odpowiedniego zapisu ustawy z 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

DEON.PL POLECA


Autor jednej ze skarg, działacz NSZZ "Solidarność", zdołał uniknąć 13 grudnia 1981 r. internowania i ukrywał się. W styczniu 1982 r. prokuratura wojskowa wydała postanowienie o aresztowaniu go i rozesłała za nim list gończy. W grudniu 1982 r. dobrowolnie zgłosił się on do prokuratury, która potem umorzyła śledztwo. W 1984 r. skarżącego zatrzymano pod zarzutem działalności w zdelegalizowanej Solidarności; spędził kilka miesięcy w areszcie; potem objęła go amnestia. W 2012 r. sąd ocenił że ustawa z 1991 r. przewiduje zasądzenie pieniędzy tylko z tytułu wykonania decyzji o pozbawieniu wolności, a nie jej wydania. Sąd uznał, że chodzi o sytuacje, kiedy "wykonanie decyzji wyrządziło szkodę obywatelowi" i przyznał odszkodowanie tylko za areszt z 1984 r.

Drugiemu skarżącemu sąd nie przyznał w 2013 r. żadnych pieniędzy za krzywdę i szkodę wynikłą ze ścigania go listem gończym i decyzji o aresztowaniu go w okresie 1985-1986, kiedy przez rok ukrywał się jako działacz podziemia. Sąd uznał, że ustawa nie pozwala na przyznanie mu odszkodowania za ukrywanie się wskutek wydania postanowienia o aresztowaniu w sytuacji, gdy do wykonania tego nigdy nie doszło (jego sprawę umorzono na mocy amnestii).

Do TK skarżący pisali, że naruszono wobec nich konstytucyjne zasady odpowiedzialności władzy za wyrządzoną szkodę i krzywdę; ochrony praw majątkowych oraz równości wobec prawa. Dodawali, że prawo do odszkodowań sądy interpretują w sposób wąski, z pominięciem skutków wydania decyzji o pozbawieniu wolności, takich jak niemożność znalezienia pracy oraz skutków wynikających z ukrywania się przed władzą.

RPO napisała do TK, że już samo wydanie decyzji o internowaniu w stanie wojennym nosi znamiona bezprawności, a ich wykonanie jedynie ten stan bezprawia pogłębia. Przypomniała, że w 2011 r. TK orzekł, iż dekrety wprowadzające stan wojenny były niezgodne nawet z konstytucją PRL.

RPO zwróciła uwagę, że pierwotnie ustawa przewidywała odszkodowanie za krzywdę wynikłą z "wydania" decyzji, co nowelizacja ustawy z 2007 r. zmieniła na krzywdę z jej "wykonania". "Ustawodawca nie wskazał przy tym żadnych argumentów ani racji, które przemawiałyby za tą zmianą" - dodała.

Lipowicz uważa, że za niezgodną z zasadą demokratycznego państwa prawnego musi być uznana regulacja, która pozbawia jednostkę odszkodowania i zadośćuczynienia za niezgodne z prawem działanie organu władzy, które wyrządziło jej szkodę finansową, a także dostarczyło cierpień i niedogodności życiowych wskutek wydanych decyzji, np. zwolnienia z pracy, utraty mieszkania funkcyjnego, przywilejów emerytalno-rentowych - co pogarszało sytuację finansową całej rodziny.

Mimo że takie decyzje nie weszły w fazę wykonania, to niewątpliwie szkoda następowała już w efekcie samego ich wydawania. Represje dotykały często członków rodzin osób ukrywających się, poddani byli niedogodnościom wynikającym z trwających czynności poszukiwawczych, przesłuchań, rozpytywań, obserwacji miejsca zamieszkania, inwigilacji, itp. - zwróciła uwagę Lipowicz. "Nie sposób nie wspomnieć o szkodzie wynikającej nierzadko z psychicznych przeżyć rodziny, dzieci, których życie ulegało zdezorganizowaniu, gdy ich rodzice musieli ukrywać się przed wykonaniem decyzji" - dodała.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zmiany w odszkodowaniach za represje w PRL?
Komentarze (2)
R
Radujmysię
2 grudnia 2014, 10:48
Ciekawe kto odpowiada za nowelizację ustawy z 2007 r., która zmieniła odszkodowanie za krzywdę wynikłą z "wydania" decyzji na krzywdę z jej "wykonania"? Czyżby różni zasłużeni działacze opozycyjni? A może sojusz byłych opozycjonistów i przedstawicieli władzy śmiało łamiącej kiedyś prawa człowieka i obywatela?
M
mk
2 grudnia 2014, 10:26
Nareszcie, po kilkudziesięciu latach "wolności" sie obudzili. Ciekawe ile będą czekać poszkodowani w III rzeszypospolitej ????