Zniesienie obowiązku meldunkowego w 2016 r.

(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / mh

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych przesuwającą zniesienie obowiązku meldunkowego z 2014 r. na 2016 r.; przesunięty został też termin wdrożenia elektronicznych dowodów osobistych.

Za przyjęciem ustawy było 302 posłów, jeden był przeciw, a 136 wstrzymało się od głosu.

Ustawa, przygotowana przez MSW, została skierowana do Sejmu jako pilna ze względu na konieczność przesunięcia terminu wejścia w życie ustaw o dowodach osobistych i o ewidencji ludności, co wynika z decyzji o zmianie projektu "pl.ID - polska ID karta".

Nowelizacja przewiduje, że z ustawy zostaną wykreślone zapisy dotyczące elektronicznej warstwy dowodów osobistych.

DEON.PL POLECA


Według MSW Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji podjął decyzję o przesunięciu wdrożenia elektronicznych dowodów osobistych z uwagi na zmianę w tym obszarze prawa europejskiego, a także w wyniku analizy kosztów wymiany dowodów, które oceniono na 2 mld zł, a które musiałby pokryć budżet państwa. Poza tym elektroniczny dowód osobisty byłby wykorzystywany w niewielkim stopniu, gdyż obecnie jest mało systemów, które by to umożliwiały.

Nowelizacja przewiduje również, że zniesienie obowiązku meldunkowego zostanie przesunięte z 1 stycznia 2014 r. na 1 stycznia 2016 r. Część przepisów regulujących kwestię meldunku zacznie obowiązywać od początku 2013 r. Nie będzie trzeba najpierw wymeldowywać się w jednym urzędzie, aby móc zameldować się w nowym miejscu. Wszystkie te czynności wykonamy w jednym urzędzie, z chwilą zameldowania się w nowym miejscu. Od nowego roku wydłużony zostanie z 4 do 30 dni termin na zgłoszenie meldunku. Te formalności będzie mógł załatwić ustanowiony pełnomocnik.

Przy dopełnianiu obowiązku meldunkowego nie trzeba będzie podawać m.in. informacji o wykształceniu i obowiązku wojskowym. Od 2013 r. zniesione zostaną również sankcje za niedopełnienie obowiązku meldunkowego. Złagodzono procedury związane z wyjazdem za granicę. Od 2013 r. obowiązek zgłoszenia wyjazdu będzie dotyczył osób, które wyjeżdżają na okres powyżej sześciu miesięcy (obecnie dotyczy to wyjazdów powyżej trzech miesięcy).

Zniknie też obowiązek zameldowania obywateli polskich oraz obywateli UE na pobyt czasowy nieprzekraczający trzech miesięcy. Zrezygnowano z obowiązku meldunkowego wczasowiczów i turystów. Właściciele, dozorcy, administratorzy nieruchomości oraz zakładów pracy nie będą weryfikować wypełniania obowiązku meldunkowego przez mieszkańców lub pracowników.

Od 2015 r. utworzony ma zostać elektroniczny Rejestr Dowodów Osobistych. Dostęp do niego będą miały urzędy gmin. Dzięki temu będzie można złożyć wniosek o wydanie dowodu osobistego w dowolnej gminie na terenie całego kraju, niezależnie od miejsca zamieszkania. Będzie także możliwość elektronicznego przesłania wniosku o wydanie dowodu.

Od 1 stycznia 2015 r. adres zameldowania nie będzie zamieszczany w dowodzie osobistym. Dzięki temu nie będzie trzeba wymieniać dokumentu, w przypadku zmiany miejsca stałego pobytu.

Przesunięty zostanie termin wejścia w życie dwóch ustaw: o dowodach osobistych - z 1 lipca 2013 r. na 1 stycznia 2015 r. oraz ustawy o ewidencji ludności - z 1 stycznia 2013 r. na 1 stycznia 2015 r.

Sejm przyjął nowelę ustawy o ratownictwie medycznym

Sejm przyjął w piątek nowelizację ustawy o ratownictwie medycznym. Określa ona kryteria, jakie muszą spełniać lekarze pracujący w wyjazdowych zespołach specjalistycznych.

Ustawę poparło 300 posłów, żaden nie był przeciwko, 136 wstrzymało się od głosu.

Jak tłumaczyli autorzy ustawy, nowelizacja była konieczna, ponieważ w przeciwnym razie po 1 stycznia 2013 r. ponad 600 lekarzy straciłoby uprawnienia niezbędne do pracy w zespołach ratownictwa medycznego.

Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym określa m.in. skład specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego, w których od 1 stycznia 2013 r. świadczeń będzie mógł udzielać tylko tzw. lekarz systemu oraz pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny.

Zgodnie z nowelą lekarzem systemu ratownictwa medycznego będzie mógł być do 2020 r. lekarz posiadający specjalizację lub tytuł specjalisty, albo ten, który ukończył co najmniej drugi rok specjalizacji w dziedzinach: anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej lub dziecięcej, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, ortopedii i traumatologii lub pediatrii.

Ustawa zakłada ponadto, że lekarzem systemu może być też lekarz, który ma doświadczenie "3 tys. godzin w wykonywaniu zawodu lekarza w szpitalnym oddziale ratunkowym, zespole ratownictwa medycznego, lotniczym zespole ratownictwa medycznego lub izbie przyjęć szpitala". Lekarz ten będzie zobowiązany do rozpoczęcia do 1 stycznia 2015 r. specjalizacji w zakresie medycyny ratunkowej.

Na początku przyszłego roku resort zdrowia przedstawić ma założenia do projektu tzw. dużej nowelizacji ustawy o ratownictwie medycznym.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zniesienie obowiązku meldunkowego w 2016 r.
Komentarze (4)
M
mich
23 listopada 2012, 18:43
"Polska ID karta" - jaki to ma związek z polszczyzną?
NN
nikomu nikogo
23 listopada 2012, 12:00
Jak tak patrzę na informatyzację naszej administracji to mi sie zdaje, że ani w 2016 ani 2017 ani 2018 ani... w ogóle. Jak się ma motywację "by robić" a nie "by zrobić" to sprawa musi trwać a jak juz się coś uda zrobić to i tak nie działa...
A
AP
23 listopada 2012, 11:56
USA i Wielka Brytania nie mają niczego takiego i nie mają dowodów osobistych, a jakoś funkcjonują dużo lepiej niż Polska i reszta Europy. W USA dla obywateli obowiązku meldunkowego nie ma, ale w tysiącach spraw potrzebny jest dokument, który będzie cię identyfikował (wiek lub adres). Taką funkcję pełni zazwyczaj prawo jazdy, które jest w praktyce tym samym co ID (dowód osobisty) wydawany przez ten sam organ, w tym samym lokalu, na miejscu, podczas jednokrotnej wizyty.
jazmig jazmig
23 listopada 2012, 11:39
Obowiązek meldunkowy pochodzi z Prus i Rosji, krajów mentalnych niewolników, trzymanych krótko za pystk przez swoich władców. Do tego Francja z tradycjami szpisclowania z czasów ich rewolucji. Po co nam ten obowiązek? USA i Wielka Brytania nie mają niczego takiego i nie mają dowodów osobistych, a jakoś funkcjonują dużo lepiej niż Polska i reszta Europy.