30 zabitych w jednym mieście. Tornada w USA
Nad środkowym zachodem USA przeszło w niedzielę kilka tornad powodując śmierć co najmniej 30 osób w miasteczku Joplin, na południowym zachodzie stanu Missouri, i jednej w Minneapolis w stanie Minnesota. Tornada wyrządziły też poważne straty materialne.
Silne tornado przeszło nad zamieszkanym przez około 50 tys. ludzi Joplin w niedzielę wieczorem czasu miejscowego.
- Obecnie wiemy, że liczba zabitych wynosi 30 - poinformował agencję Reuters koroner z hrabstwa Newton, w którym położone jest miasto. - Słyszeliśmy o liczbie przekraczającej nawet 100, ale nie wydaje mi się, aby ktokolwiek dysponował obecnie dokładnymi danymi. Dodał, że tylko w jednym miejscu odnaleziono 11 ciał.
Gubernator stanu Missouri Jay Nixon powiedział w niedzielę w rozmowie z CNN, że zginęła nieznana na razie liczba ludzi. "Nie mamy żadnych liczb, ale mamy potwierdzenie, że są zabici".
Nixon ogłosił stan wyjątkowy i poinformował, iż nakazał wysłanie stanowej Gwardii Narodowej, która ma pomóc regularnemu wojsku i innym rządowym agencjom w usuwaniu skutków gwałtownych burz, które jak powiedział "spowodowały rozległe zniszczenia w całym Missouri".
Według miejscowych władz i telewizji w Joplin w gruzach są całe osiedla oraz szpital. Jedna z mieszkanek północnych rejonów miasta relacjonuje, że zniszczonych jest wiele budynków i płonie jedyna w mieście szkoła średnia.
Inne tornado przeszło nad północną częścią i przedmieściami Minneapolis, największego miasta w stanie Minnesota, zrywając dachy z dziesiątków budynków. Zginęła co najmniej jedna osoba a 30 zostało rannych. Tornado uderzyło w niedzielę po południu czasu miejscowego. Burza zerwała linie wysokiego napięcia i pozbawiła prądu około 22 tys. budynków.
Skomentuj artykuł