"38 najintensywniejszych minut mojego życia"

Słynne już zdjęcie opublikowane przez Biały Dom pokazuje prezydenta USA, Hillary Clinton, wiceprezydenta Joe Bidena, przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów adm. Mike'a Mullena i innych obecnych w pokoju sytuacyjnym podczas akcji Navy SEALs w Pakistanie (fot. whitehouse.gov)
PAP / wab

Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton powiedziała w czwartek w Rzymie, że relacja z operacji sił specjalnych USA, w wyniku której zabito Osamę bin Ladena to "najintensywniejsze minuty" w jej życiu. Bin Ladena nazwała "zagrożeniem dla ludzkości".

Podczas spotkania z dziennikarzami w Wiecznym Mieście Clinton, uczestnicząca w obradach międzynarodowej grupy kontaktowej ds. Libii, wyznała, odnosząc się do relacji z ataku na dom bin Ladena, jaką oglądała między innymi w towarzystwie prezydenta Baracka Obamy: "To było 38 najintensywniejszych minut w moim życiu".

Następnie sekretarz stanu USA zapewniła, że operacja amerykańskich sił w Pakistanie "została przeprowadzona z najwyższymi profesjonalnymi standardami". Miała ona na celu, podkreśliła, "położenie kresu przywództwu" bin Ladena. "Mam najwyższy szacunek dla wszystkich, którzy przeprowadzili tę operację" - dodała.

"Jego śmierć uczyniła Stany Zjednoczone i świat bardziej wolnymi. Bin Laden był zaprzysięgłym wrogiem Stanów Zjednoczonych od prawie 10 lat i zagrożeniem dla ludzkości. Dzięki Bogu jego ideologia nienawiści i przemocy została odrzucona w świecie arabskim i w Afryce Północnej" - oznajmiła Hillary Clinton.

Ale - dodała Clinton - walka z terroryzmem "nie kończy się wraz z jego śmiercią".

Zabicie bin Ladena było "jasnym przesłaniem stanowczej determinacji wspólnoty międzynarodowej, by przeciwstawić się terroryzmowi" - mówiła Hillary Cliton na konferencji po rozmowie z szefem włoskiej dyplomacji Franco Frattinim. Przyznała też: "Relacje z Pakistanem nie są zawsze łatwe, ale będziemy dalej wspierać naród pakistański".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"38 najintensywniejszych minut mojego życia"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.