Afganistan: co najmniej 120 osób zginęło w starciach w Ghazni

(fot. PAP/EPA/HEDAYATULLAH AMID)
PAP / kw

Co najmniej 120 osób, w tym członkowie afgańskich sił bezpieczeństwa i cywile, zginęło od czwartku wieczorem w zaciekłych walkach z talibami w mieście Ghazni na wschodzie Afganistanu - poinformował w poniedziałek minister obrony tego kraju Tarik Szach Bahrami.

"Życie straciło około stu afgańskich policjantów i żołnierzy i od 20 do 30 cywilów" - powiedział minister na konferencji prasowej w Kabulu.

Dodał, że po stronie talibów śmierć poniosło "194 wrogich bojowników, w tym 12 ich głównych dowódców, a 147 bojowników zostało rannych". Wśród zabitych są bojownicy z Pakistanu i Czeczenii, a także Arabowie.

Jedynie w poniedziałek siły rządowe przeprowadziły dziewięć ataków z powietrza, w których zginęło 95 talibów - poinformował minister. Zastrzegł, że bilans ofiar może rosnąć.

Afgańskie siły rządowe ogłosiły, że wysłały wsparcie do Ghazni, na które w czwartek wieczorem talibowie przypuścili atak. Ghazni, stolica prowincji o tej samej nazwie, znajduje się na głównej drodze Kabul-Kandahar, łączącej stolicę z południowymi prowincjami, które w dużej mierze kontrolowane są przez talibów.

Szturm talibów na Ghazni, przeprowadzony z wielu stron, przytłoczył obronę miasta, co pozwoliło rebeliantom zdobyć kilka jego części - pisze agencja Associated Press. Jak poinformował minister Bahrami, talibowie spowodowali olbrzymie zniszczenia w mieście, w tym w części historycznej. Wskazał, że następna doba będzie decydująca.

Ale afgański rząd potwierdza, że utrzymuje kontrolę nad głównymi budynkami administracji publicznej w mieście. Ghazni znajduje się ok. 150 km na południowy zachód od Kabulu.

Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani "podjął decyzję o wysłaniu większych sił (do Ghazni) (...) tak szybko, jak to jest możliwe" - oświadczył jego rzecznik Mohamad Harun Czachansuri po spotkaniu w niedzielę wieczorem w pałacu prezydenckim. Do Ghazni wysłano dodatkowo około tysiąca żołnierzy. Ponadto władze USA wysłały wojskowych doradców, żeby wsparli siły afgańskie.

Większość sieci telekomunikacyjnych zostało odciętych, co utrudnia weryfikację informacji i szczegółów dotyczących walk - zwracają uwagę światowe agencje.

Opanowanie 270-tysięcznego Ghazni przez talibów byłoby dla nich znaczącym zwycięstwem w walce z władzami centralnymi w Kabulu. Odcięłoby główną drogę łączącą stołeczny Kabul z południowymi prowincjami uważanymi za tradycyjny bastion talibów - wskazuje AP.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Afganistan: co najmniej 120 osób zginęło w starciach w Ghazni
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.