Ambasador RP u Polańskiego
Ambasador Polski w Bernie Jarosław Starzyk spotkał się w poniedziałek wieczorem z przebywającym w szwajcarskim areszcie Romanem Polańskim - poinformowała ambasada w oświadczeniu przekazanym PAP w poniedziałek wieczorem.
Zdaniem ambasadora, Polański przebywa w dobrych warunkach i jest właściwie traktowany przez stronę szwajcarską. Ma udostępniony bezpośredni kontakt ze swoim szwajcarskim adwokatem oraz placówkami dyplomatycznymi Polski i Francji.
Ambasador poinformował, że w poniedziałek Polański spotkał się ze swoją żoną i francuskim adwokatem. Zgodnie z wolą reżysera, polski ambasador utrzymuje stały kontakt z jego szwajcarskim adwokatem, placówką dyplomatyczną Francji w Bernie, konsulatem generalnym Francji w Zurychu oraz administracją federalną Konfederacji Szwajcarskiej.
Ambasador Starzyk - jak wynika z oświadczenia - poinformował Polańskiego o prowadzonych wspólnie ze stroną francuską działaniach, w tym o liście ministrów spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego i Francji Bernarda Kouchnera do sekretarz stanu USA Hillary Clinton. Według ambasadora, spotkało się to z pozytywną reakcją reżysera.
Zdaniem konsul Jolanty Chojeckiej z ambasady w Bernie, Polański "bardzo dobrze zareagował na działania polskie, naszej placówki oraz ministerstwa oraz na wyrazy solidarności polskiego społeczeństwa".
Polański został zatrzymany w sobotę na lotnisku w Zurychu i umieszczony w areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku. Amerykański wymiar sprawiedliwości zarzuca mu, że w roku 1977 uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt.
Skomentuj artykuł