Australia: w Sydney powitano Nowy Rok

(fot. PAP / EPA / MICK TSIKAS)
PAP / ml

Siedem ton fajerwerków wystrzelono w Sylwestra w Sydney, które było pierwszą metropolią na świecie, gdzie powitano Nowy Rok. Sztuczne ognie i towarzysząca im muzyka nawiązywały do twórczości dwóch artystów, którzy odeszli w 2016 roku: Prince'a i Davida Bowiego.

Północ wybiła w Sydney o godz. 14 czasu polskiego. Pokaz pirotechniczny, którym to uczczono, trwał 12 minut. W całym mieście zaostrzono środki bezpieczeństwa. Porządku i bezpieczeństwa na ulicach pilnowało dodatkowych dwa tysiące policjantów.
Do twórczości Prince'a i jego wielkiego hitu "Purple Rain" nawiązywał m.in. fioletowy kolor wystrzeliwanych fajerwerków. Do "kosmicznego" przeboju Bowiego "Space Oddity" z kolei - sztuczne ognie układające się w kształt Saturna, księżyca i gwiazd.
Mimo zagrożenia terrorystycznego, władze wzywały Australijczyków do normalnego świętowania sylwestra. "Najlepszym sposobem odpowiedzi na zagrożenie występujące na świecie jest walka o naszą wolność i cieszenie się naszą wolnością, a częścią tego jest świętowanie nadejścia Nowego Roku" - powiedział szef rządu stanu Nowa Południowa Walia Mike Baird.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Australia: w Sydney powitano Nowy Rok
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.