Białoruś, nowy szef dyplomacji i sankcje Unii?

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zwolnił szefa dyplomacji Siarhieja Martynaua i mianował na jego miejsce dotychczasowego szefa administracji prezydenckiej Uładzimira Makieja (fot. EPA/Robert Schlesinger)
PAP / drr

KE potwierdziła, że nowy minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej jest objęty sankcjami UE; dodała, że jego sytuacja będzie oceniona przy okazji rewizji sankcji. Makiej może być wykreślony z listy osób objętych sankcjami, jeśli zgodzi się cała "27".

"Pan Makiej jest obecnie objęty unijnymi sankcjami. W kontekście zbliżającego się przeglądu sankcji (jesienią) UE oceni jego sytuację" - napisał w informacji dla PAP zastępca rzecznika KE ds. zewnętrznych Sebastien Brabant.

DEON.PL POLECA

Może to oznaczać, że Makiej będzie np. wykreślony z listy osób objętych unijnymi sankcjami, ale na to jednogłośnie musiałoby zgodzić się wszystkich 27 ministrów spraw zagranicznych. Mają oni spotkać się na formalnym posiedzeniu 15 października.

W poniedziałek prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zwolnił szefa dyplomacji Siarhieja Martynaua i mianował na jego miejsce dotychczasowego szefa administracji prezydenckiej Uładzimira Makieja. Jak potwierdziła w poniedziałek PAP Komisja Europejska, Makiej jest teraz objęty unijnymi sankcjami: zakazem wjazdu do UE oraz zamrożeniem aktywów.

Rzecznik KE zapewnił o wsparciu UE dla "demokratycznych aspiracji Białorusinów". "UE będzie nadal nalegać na natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie wszystkich więźniów politycznych i ich rehabilitację" - napisał Brabant. "UE będzie kontynuować pracę z nowym ministrem spraw zagranicznych mniej więcej w taki sam sposób, w jaki robiła to z poprzednim ministrem, panem Martynauem" - dodał.

Jak informowała w poniedziałek państwowa agencja BiełTA, Martynau został zwolniony "w związku z przejściem do innej pracy". Zdaniem niezależnego politologa Walera Karbalewicza nominacja Makieja na ministra spraw zagranicznych w niczym nie zmieni polityki zagranicznej Białorusi.

Do zmiany szefa dyplomacji dochodzi w momencie kolejnego kryzysu w stosunkach Białorusi z Unią Europejską, wywołanego odmową przedłużenia przez Mińsk akredytacji ambasadorowi Szwecji Stefanowi Erikssonowi. Odpowiedzią Sztokholmu na ten krok było wyproszenie z kraju dwóch białoruskich dyplomatów. Białoruś odwołała następnie wszystkich pracowników swojej ambasady w Szwecji i wystąpiła do Sztokholmu o odwołanie pracowników szwedzkiej ambasady w Mińsku.

UE w odpowiedzi na wydalenie Erikssona poprzestała na wręczeniu białoruskim ambasadorom noty z wyrazami solidarności dla Szwecji.

Unia Europejska już dwukrotnie poszerzyła w tym roku sankcje przeciwko Białorusi w związku z pogarszającą się sytuacją w dziedzinie praw człowieka w tym kraju. Zakazem wjazdu do UE jest już objętych 243 Białorusinów, w tym sam Łukaszenka. 23 marca podjęto ponadto decyzję o zamrożeniu aktywów 29 firm należących do trzech oligarchów wspierających reżim Łukaszenki. UE zapowiada wprowadzanie kolejnych sankcji, dopóki wszyscy więźniowie polityczni na Białorusi nie zostaną uwolnieni.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Białoruś, nowy szef dyplomacji i sankcje Unii?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.