Białoruś wydala ambasadorów Polski i UE
Władze Białorusi zwróciły się do ambasadorów UE i Polski, aby opuścili ten kraj i udali się na konsultacje oraz wezwały swoich ambasadorów w Brukseli i Warszawie na konsultacje do Mińska - poinformowało we wtorek białoruskie MSZ na swoich stronach internetowych.
Wcześniej tego dnia ministrowie ds. europejskich państw UE formalnie zatwierdzili sankcje w postaci zakazu wizowego oraz zamrożenia aktywów wobec 21 kolejnych przedstawicieli reżimu białoruskiego. Sankcje objęły 19 sędziów i 2 milicjantów.
- Decyzja Rady UE świadczy o tym, że Unia Europejska kontynuuje politykę jawnego nacisku. Niejednokrotnie na wszystkich szczeblach wyjaśnialiśmy, że polityka taka w stosunkach z Republiką Białoruś nie ma perspektyw - napisał w oświadczeniu rzecznik MSZ Andrej Sawinych.
- W odpowiedzi strona białoruska zabroni wjazdu na Białoruś tym osobom z Unii Europejskiej, które przyczyniły się do wprowadzenia posunięć ograniczających - zapowiedział.
Komentując decyzję władz Białorusi, premier Tusk powiedział, że naturalną reakcją na wezwanie ambasadorów UE i Polski, aby opuścili Białoruś i udali się na konsultacje do kraju, jest wyjazd naszego ambasadora z Mińska.
- Naturalną reakcją jest chyba wyjazd naszego ambasadora z Mińska - powiedział premier na wtorkowej konferencji prasowej. - Nie chcę teraz improwizować, ale wiadomo, że dyplomacja przewiduje działania, więc nie sądzę, żeby tutaj było jakoś inaczej - dodał.
Jak zaznaczył, "wszystko dzieje się w tej chwili", w związku z tym nie ma szczegółowych informacji na bieżąco. Dodał także, że Polska nie zamierza zmienić stanowiska ws. sankcji wobec Białorusi.
- To ze strony Białorusi krok nieprzyjazny wobec Unii Europejskiej, który spotka się z odpowiedzią całej UE - oświadczył rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Bosacki dodał na specjalnie zwołanym briefingu, że warunki powrotu do dialogu z Unią są władzom białoruskim od dawna znane: zaprzestanie represji wobec społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi i wejście na drogę demokratyzacji.
Skomentuj artykuł