Buzek: Serce Europy bije dziś na Euromajdanie
Serce Europy bije dziś na Euromajdanie - mówił w sobotę były przewodniczący PE Jerzy Buzek na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski przestrzegł władze Ukrainy przed używaniem siły wobec manifestantów.
Buzek, który przebywa w Kijowie od piątku, przemawiał ze sceny na głównym placu Kijowa przed liderami ukraińskiej opozycji i został przedstawiony jako przyjaciel Ukrainy.
"Drogi Euromajdanie. Jesteśmy tu, bo wierzymy w wolność, niepodległość, solidarność. Chcieliśmy wyrazić wam naszą solidarność" - mówił do zgromadzonych Buzek. Jak zaznaczył europoseł, władze Ukrainy mają wszystkie narzędzia, by rozwiązać krótko- i długoterminowe problemu kraju.
"To jest historyczna odpowiedzialność waszej władzy" - dodał były polski premier. Zapewnił, że Europa jest razem z Ukraińcami. "Chwała Ukrainie!" - zakończył po ukraińsku.
Europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski, który przyleciał do Kijowa z Buzkiem, mówił w swym wystąpieniu, że ukraiński naród ma prawo dokonać wyboru. "Wierzymy, że będzie to ukraiński wybór" - zaznaczył.
"Wymagamy od prezydenta (Wiktora) Janukowycza zaprzestania używania siły wobec manifestantów i prowokacji, uwolnienia więźniów i pociągnięcia do odpowiedzialności ludzi odpowiedzialnych za użycie siły" - mówił Saryusz-Wolski. "Zgodnie z europejskimi standardami, takie traktowanie ludzi nie byłoby możliwe" - dodał.
Buzek i Saryusz-Wolski spotkali się w Kijowie z rodziną byłej ukraińskiej premier Julii Tymoszenko, która przebywa w szpitalu więziennym w Charkowie. Politycy rozmawiali też z liderami ukraińskiej opozycji - szefem partii Udar Witalijem Kliczką i Arsenijem Jaceniukiem z partii Batkiwszczyna, na czele której pozostaje Tymoszenko.
W ukraińskiej stolicy od 21 listopada trwają protesty, to efekt odłożenia przez władze Ukrainy podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. W Kijowie są skoncentrowane duże siły wojsk wewnętrznych MSW i jednostek specjalnych milicji Berkut, które 30 listopada rozpędziły manifestantów, a 1 grudnia brutalnie odpierały ataki tłumu na siedzibę prezydenta Janukowycza.
Skomentuj artykuł