Choć nienarodzone, ma już hasło w Wikipedii

(fot. EPA/Andy Rain)
PAP / drr

Narodzinom pierwszego dziecka księcia Williama i księżnej Kate, która w poniedziałek trafiła do szpitala St Mary's, towarzyszy wielkie zainteresowanie i atmosfera wyczekiwania. Royal baby jeszcze przed przyjściem na świat doczekało się hasła w Wikipedii.

Hasło "dziecko księcia i księżnej Cambridge" w internetowej encyklopedii rozpoczyna się od informacji, że "najsłynniejsze dziecko świata" - według słów "Washington Post" - przyjdzie na świat w lipcu lub na początku sierpnia. W poniedziałek wpis zaktualizowano o informację, że 22 lipca rano u księżnej rozpoczęła się akcja porodowa.

Choć przed londyńskim szpitalem przez całą dobę koczują reporterzy, w poniedziałek rano tłum dziennikarzy początkowo nie dostrzegł pary. Dopiero jeden z fotografów zauważył książęcą parę wchodzącą tylnym wejściem i zaalarmował oczekujących. Potem nadeszło potwierdzenie z Pałacu Kensington. Tradycja wymagała kiedyś, by przy narodzinach królewskiego potomka asystował szef MSW; nie jest to już jednak praktykowane od końca lat 30.

DEON.PL POLECA

Przyszli rodzice mają wizerunek ludzi nowoczesnych, ale procedurę ogłoszenia narodzin określa szczegółowo protokół. W pierwszej kolejności zawiadomieni zostaną królowa i członkowie ścisłej rodziny królewskiej oraz rodzice Kate, państwo Middletonowie.

Poddani o szczęśliwym wydarzeniu dowiedzą się z oficjalnego zawiadomienia umieszczonego w szklanej ramce na dziedzińcu Pałacu Buckingham. Nowoczesność jednak zobowiązuje i pałac opublikuje także komunikat i zamieści informacje na Twitterze i Facebooku.

Narodziny uczczą salwy armatnie - 62 salwy zostaną oddane z Tower of London, a 41 w królewskim parku Green Park, niedaleko Pałacu Buckingham.

Mniej więcej w tym samym czasie minister spraw wewnętrznych zawiadomi Lorda Mayora londyńskiego City, a prywatny sekretarz królowej - gubernatorów generalnych krajów Commonwealthu, uznających monarchę brytyjskiego za głowę państwa.

Nie wiadomo natomiast, kiedy ogłoszone zostanie imię dziecka, które jest przedmiotem rozlicznych spekulacji. Kiedy przyszedł na świat książę Harry, opinia publiczna poznała imię w dniu, w którym księżna Diana opuściła szpital. W przypadku jego starszego brata, Williama, zajęło to niemal tydzień.

Według bukmacherów najczęściej obstawiane są imiona Aleksandra i Jerzy. Jednak w przypadku imion takich jak np. Wayne stawka wynosi 500 do jednego. Zakłady dotyczą wszystkich faktów związanych z wyczekiwanym dzieckiem: koloru włosów, dnia jego narodzin i oczywiście płci.

Słynny piłkarz David Beckham sugerował nawet, że gdyby dziecko okazało się chłopcem, mogłoby dostać imię po nim samym.

W zależności od tego, czy noworodek okaże się dziewczynką czy chłopcem na różowo lub niebiesko podświetlone zostaną m.in. wodospad Niagara, słynna wieża telewizyjna w Toronto, a także fontanny na londyńskim Placu Trafalgaru.

Brytyjskiej parze książęcej tradycyjną wyprawkę dla dziecka podarował już fiński odpowiednik ZUS-u. W Finlandii wszystkie kobiety spodziewające się dziecka otrzymują od państwa wyprawkę z ubrankami, pieluchami i innymi niezbędnymi przedmiotami, o wartości ok. 140 euro. Książę William i księżna Kate z wdzięcznością przyjęli podarunek. Nietypowy podarek zapowiada się od byłej premier Australii, która miała wydziergać dla dziecka maskotkę-kangura.

Genealodzy dowodzą, że dziecko będzie dalekim krewnym XV-wiecznego hospodara wołoskiego Włada Palownika, który stanowił inspirację dla postaci Drakuli. Poprzez drzewo genealogiczne wywiedziono także związki z sułtanem mającym być potomkiem samego proroka Mahometa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Choć nienarodzone, ma już hasło w Wikipedii
Komentarze (2)
O
on
23 lipca 2013, 00:43
..tak, daleki potomek wlada palownika,...albo wedlug innej teori antychryst....to jest prawda o tej rodzinie tzw "windsor" a naprawde coburg gotha, z czlonkami jak  m in mountbatten umoczonymi w ciemna strone mocy....stoja na szczycie piramidy...
K
kokospoko
22 lipca 2013, 15:49
To jak to w końcu jest? Niektóre dzieci nienarodzone są jednak dziećmi (czyli ludźmi), a niektóre są tylko "zygotami", które można usuwać?