Czechy: policja zatrzymuje do 50 nielegalnych imigrantów dziennie

premier Czech (fot. Foter / CC BY-SA)
PAP / kw

Wypowiedź taką złożył w Senacie w trakcie debaty nad wynikami poświęconego przede wszystkim kwestiom imigracji szczytu UE, który odbył się pod koniec czerwca w Brukseli.

Jak zaznaczył Sobotka, "w sytuacji gdybyśmy nie umieszczali tych ludzi w ośrodkach zatrzymań ministerstwa spraw wewnętrznych, a posyłali ich na przykład do którejś z rodzin, która zaoferowałaby im schronienie, to ludzi tych na drugi dzień już by tam nie było". Kontynuowaliby swą podróż do innych krajów, na przykład Niemiec lub Szwecji - dodał.

Przechwyceni imigranci kierowani są do ośrodków zatrzymań, gdzie czekają na rozwiązanie kwestii ich powrotu do państwa, do którego według zasad strefy Schengen powinni powrócić. Gdyby czeskie urzędy tak nie postępowały, wywołałoby to niezadowolenie innych państw członkowskich w razie stwierdzenia, że dany uchodźca przebywał w Czechach, gdzie był już identyfikowany - wskazał czeski premier.

"Jest zatem oczywiste, że potrzebujemy ośrodków zatrzymań ministerstwa spraw wewnętrznych" - powiedział. Jak jednocześnie przypomniał, szereg takich placówek w ubiegłych latach zamknięto. "W sytuacji gdy mamy do czynienia z tak dramatyczną falą migracyjną musimy ponownie zwiększyć pojemność tych ośrodków zatrzymań, gdyż w przeciwnym razie nie będziemy mieli gdzie tych ludzi umieścić" - ostrzegł senatorów Sobotka.

Zgodnie z decyzją swego rządu Republika Czeska przyjmie do końca 2017 roku łącznie 1500 uchodźców. 1100 z nich ma przybyć z tych państw UE, gdzie problem imigracyjny stał się szczególnie dotkliwy, czyli z Włoch i Grecji, a pozostałych 400 zostanie przetransferowanych z obozów na Bliskim Wschodzie.

Jak zaznaczył premier Sobotka, jeśli niektórzy przejęci z Włoch imigranci nie uzyskają azylu, trzeba będzie ostatecznie rozstrzygnąć o ich losie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czechy: policja zatrzymuje do 50 nielegalnych imigrantów dziennie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.