Czy Słowacy ochronią swoje rodziny i dzieci?

(fot. shutterstock.com)
PAP / slo

Słowacy głosują w sobotę w ogólnonarodowym referendum zainicjowanym przez ruch sprzeciwiający się małżeństwom homoseksualnym i adopcji przez nie dzieci. Według przewidywań obserwatorów głosowanie będzie najpewniej nieważne, gdyż frekwencja nie przekroczy 50 proc.

Słowacy odpowiadają na trzy pytania dotyczące małżeństw między osobami tej samej płci, adopcji dzieci przez pary lub grupy osób tej samej płci oraz prawa rodziców do odmowy posyłania dzieci na zajęcia nauczające wychowania seksualnego lub eutanazji.

Latem zeszłego roku Sojusz na rzecz rodziny zdołał zebrać w krótkim czasie 400 tys. podpisów pod wnioskiem o zorganizowanie referendum. Według rzecznika Sojuszu Antona Chromika "celem tego referendum jest ochrona rodziny i dzieci".

DEON.PL POLECA

Obrońcy praw człowieka krytykują plebiscyt jako dyskryminujący. Jak zauważa agencja AFP, referendum jest niepotrzebne, gdyż słowackie prawo nie dopuszcza zawierania przez osoby tej samej płci małżeństw ani związków partnerskich.

W ubiegłym toku lewicowa partia Smer-Socjaldemokracja (Smer-SD) premiera Roberta Fico wprowadziła poprawkę do konstytucji, w myśl której małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny.

Licząca ponad 5 mln ludzi Słowacja to kraj, w którym ponad 70 proc. społeczeństwa stanowią katolicy.

Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 50 proc. uprawnionych do głosowania. Według analityków frekwencja nie przekroczy 35 proc. Od 1993 r. na Słowacji zorganizowano siedem referendów. Ważne było tylko jedno - dotyczące przystąpienia do Unii Europejskiej.

Lokale wyborcze będą czynne do godziny 22. Wyników należy spodziewać się w niedzielę przed południem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy Słowacy ochronią swoje rodziny i dzieci?
Komentarze (1)
P
pytajnik
7 lutego 2015, 14:05
Czy na Ukrainie po jej wcieleniu do UE też będą forsowane homomałżeństwa? Jak myślicie?