Do 92 wzrosła liczba ofiar masakry w Norwegii

(fot. EPA/MORTEN EDVARDSEN)
PAP / apio

Z 84 do 85 wzrosła liczba ofiar piątkowej strzelaniny na wyspie Utoya - poinformowała w sobotę norweska policja. Według niej, "nie ma konkretnych doniesień" o drugim uzbrojonym napastniku na wyspie, lecz wciąż nie można wykluczyć takiej ewentualności.

Głównym podejrzanym o dokonanie masakry jest 32-letni Norweg, określany jako chrześcijański fundamentalista. Zatrzymany mężczyzna współpracuje w śledztwie.

- Potwierdzona liczba zabitych w strzelaninie na wyspie wynosi obecnie 85 - powiedziała rzeczniczka policji w Oslo Trine Dyngeland.

DEON.PL POLECA

Poproszona o skomentowanie doniesień mediów, iż niektórzy świadkowie mówili o jeszcze jednym zabójcy, Dyngeland powiedziała: - Nie ma konkretnych informacji o drugim strzelającym, chociaż nie wykluczamy żadnej możliwości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Do 92 wzrosła liczba ofiar masakry w Norwegii
Komentarze (22)
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 17:54
...i tak samo apostazja sprawia, że przestaje się być katolikiem, mimo chrztu. Owszem, tyle ze, apostazji Norwega nie bylo, wiec jest chrzescijaninem.
25 lipca 2011, 17:53
To jakby wyjaśniałoby spór. Niczego nie wyjaśnia. MOIM ZDANIEM wyjaśnia. Tyle jest w tym czynie  jego chrześcijaństwa jako motywacji, ile pyłu ziemi za paznokciem królowej brytyjskiej, jak śmiem mniemać.
25 lipca 2011, 17:50
Wskutek konwersji przestał być wyznawcą judaizmu. Obrzezanie o niczym nie decyduje. ...i tak samo apostazja sprawia, że przestaje się być katolikiem, mimo chrztu. Dziękuję, nie mam więcej pytań. To tak a'propos Apostazja nie ma tu nic do rzeczy
PR
pytania retoryczne ?
25 lipca 2011, 16:24
Kto zrobił detonatory nieszczęsnemu Norwegowi? Zwłaszcza, że bomba była niezwykle mocna, składała się zapewne z kilku części (czyli kilku bomb), a więc system detonatorów musiał być naprawdę bardzo skomplikowany.  Jak może jeden człowiek a nawet choćby dwóch w ciągu 1,5 godziny zabić prawie 90 osób? a gdzie są ranni?! Statystycznie powinno ich być mniej więcej trzykrotnie tyle co zabitych, czyli ok. 300 osób. Ofiary miały mnóstwo możliwości żeby uciec i   skryć się przed napastnikami, był las, człowiek w panice biega naprawdę bardzo szybko!    Skąd napastnik lub napastnicy mieli tyle amunicji by prowadzić strzelaninę przez dobre 1,5 godziny na otwartym terenie? Nawet dwójka napastników musiała chyba należeć do strzelców wyborowych żeby urządzić taką tragedię. Większość ludzi, którzy byli na wyspie, to były osoby dorosłe,  obóz młodzieżówki partyjnej, więc przeważnie byli to ludzie pełnoletni, pełnosprawni, nawet w wieku dość zbliżonym do Andresa.   Anders przez 1,5 godziny spokojnie przeładowywał broń i strzelał dalej. Bo ofiary mu na to pozwoliły? Strzelanina na wyspie trwała 1,5 godziny zanim się zjawiła policja. A gdy się zjawiła to Anders od razu się poddał. To norwescy antyterroryści potrzebują aż tyle czasu by wkroczyć do akcji?
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 13:43
Proszę nie dyskutować z Kingą. Kubusiu, nie zaczepiaj mnie. P.S. Dlaczego nie chcesz się zarejestrować ?
A
AdamIKiss
25 lipca 2011, 13:27
Proszę nie dyskutować z Kingą. Mimo, ze jej wypowiedzi są jawnym kłamstwem. (Pełne uzasadnienie można wyszukwać wpisując w wyszukiwarkę dwa powyższe zdania)
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 13:24
To jakby wyjaśniałoby spór. Niczego nie wyjaśnia. U Żydów narodowość i religia są mocno powiązane. Apostazja nie ma tu nic do rzeczy, gdzieś wyszukałeś, że Norweg jest apostatą ? Konkluzja taka, jakby obrzezany Żyd po konwersji na chrześcijaństwo pozostał nadal wyznawcą judaizmu, ponieważ twale czyni go nim obrzezanie. Wskutek konwersji przestał być wyznawcą judaizmu. Obrzezanie o niczym nie decyduje.
25 lipca 2011, 12:59
<a href="http://www.www.deon.pl/wiadomosci/swiat/art,7251,wlochy-breivik-grozil-papiezowi-i-wlochom.html">www.www.deon.pl/wiadomosci/swiat/art,7251,wlochy-breivik-grozil-papiezowi-i-wlochom.html</a> "W rozpowszechnionej przez agencję ANSA analizie przesłania, która w poniedziałek ukaże się w katolickim dzienniku internetowym "La bussola quotidiana", Introvigne napisał: "Breivik, daleki od bycia fundamentalistą chrześcijańskim i ochrzczony w norweskim Kościele luterańskim, określił się jako +kulturowy chrześcijanin+, dla którego odwoływanie się do chrześcijańskiego dziedzictwa służy instrumentalnie jako narzędzie antyislamskie". To jakby wyjaśniałoby spór. U Żydów narodowość i religia są mocno powiązane. Apostazja nie ma tu nic do rzeczy, gdzieś wyszukałeś, że Norweg jest apostatą ? Konkluzja taka, jakby obrzezany Żyd po konwersji na chrześcijaństwo pozostał nadal wyznawcą judaizmu, ponieważ twale czyni go nim obrzezanie.
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 12:51
U Żydów narodowość i religia są mocno powiązane. Apostazja nie ma tu nic do rzeczy, gdzieś wyszukałeś, że Norweg jest apostatą ? Wykluczenie przez 'prawdziwych polskich katolików' nie wystarczy :))
25 lipca 2011, 11:30
Podobnie bronią się Żydzi przed oskarżeniami o nadreprezentację Żydów w UB. Twierdzą, że tacy Żydzi przestali być Żydami. I problemu nie ma. ???? jeśli analogicznie to żydzi... ....  Czy ochrzczony katolik po apostazji powinien byc nazywany katolikiem?
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 10:41
Za chrześcijanina uważa sie równiez brat/pastor Niemiec... czy GW też? +Chrześcijanin kulturowy+... to chyba rzeczywiście chrzescijanin GW - ochrzczony i nie praktykuje i nie zgadza się z wiarą swojego Kościoła: wystepuje zarowno przeciwko swoim rodakom, Kosciołowi protestanckiemu jak i Watykanowi... Podobnie bronią się Żydzi przed oskarżeniami o nadreprezentację Żydów w UB. Twierdzą, że tacy Żydzi przestali być Żydami. I problemu nie ma.
25 lipca 2011, 10:33
Za chrześcijanina uważa sie równiez brat/pastor Niemiec... czy GW też? +Chrześcijanin kulturowy+...  to chyba rzeczywiście chrzescijanin GW - ochrzczony i nie praktykuje i nie zgadza się z wiarą swojego Kościoła: wystepuje zarowno przeciwko swoim rodakom, Kosciołowi protestanckiemu  jak i Watykanowi...
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 09:56
Czasami lepiej czytać Deon przed komentowaniem: "Breivik, daleki od bycia fundamentalistą chrześcijańskim i ochrzczony w norweskim Kościele luterańskim, określił się jako +kulturowy chrześcijanin+, dla którego odwoływanie się do chrześcijańskiego dziedzictwa służy instrumentalnie jako narzędzie antyislamskie". Czyli NIE NA PODSTAWIE GW uważa się go za chrześcijanina, jak AdamIKiss (uporczywie odmawiający rejestracji) mniema.
25 lipca 2011, 09:47
Czasami lepiej czytać Deon przed komentowaniem: "Breivik, daleki od bycia fundamentalistą chrześcijańskim i ochrzczony w norweskim Kościele luterańskim, określił się jako +kulturowy chrześcijanin+, dla którego odwoływanie się do chrześcijańskiego dziedzictwa służy instrumentalnie jako narzędzie antyislamskie".
IP
i po robocie
25 lipca 2011, 09:24
Kinga przytacza bardzo właściwe porównanie. Reakcja powinna byc podobna w przypadku poglądów i dizałań takich takich jak x.Natanka i jak Kingi.
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 09:16
Pisała o sobie, że jest katoliczką. Była tylko przeciwna temu czego nauczają biskupi. W innym wątku 'prawdziwi katolicy' pochwalają bunt przeciw kard. Dziwiszowi.
IP
i po robocie
25 lipca 2011, 08:49
Pisała o sobie, że jest katoliczką. Była tylko przeciwna temu czego nauczają biskupi. Wybrała walkę o lepszy świat. Dostrzegła więcej swoich wspólnych cech  z apostatą niz Kościołem. Pochwala więc omijanie kościołów...
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 07:22
Pisał o sobie, że jest chrześcijaninem, ale wiadomo, że są tacy, którzy wiedzą lepiej.
J
jo
25 lipca 2011, 00:59
Na podstawie czego uważa się go za chrześcijanina? Na podstawie doniesień GW... A gdyby nie był chrześcijaninem? Wtedy wszystko byłoby takie proste, czyż nie? Kto zapytałby kto i dlaczego za kogo go uważa...
A
AdamIKiss
24 lipca 2011, 16:02
Na podstawie czego uważa się go za chrześcijanina? Na podstawie doniesień GW...
M
mis
24 lipca 2011, 09:33
http://www.nacjonalista.pl/2011/07/23/syjonistyczny-fanatyk-morduje-w-norwegii/
P
paweł
23 lipca 2011, 22:49
 Na podstawie czego uważa się go za chrześcijanina?