Drugi pilot Lufthansy leczył się psychiatryczne

(fot. shutterstock.com)
PAP / psd

Francuska komisja ds. katastrof lotniczych (BEA) ogłosiła w niedzielę, że lekarz odesłał drugiego pilota Andreasa Lubitza do szpitala psychiatrycznego na dwa tygodnie przed rozbiciem przez niego samolotu w ub. roku we francuskich Alpach; zginęło wtedy 150 osób.

BEA poinformowała, że wielu doktorów leczących Lubitza w tygodniach poprzedzających rozbicie maszyny nie informowało władz lotniczych o stanie zdrowia psychicznego ich pracownika.

Ponieważ Lubitz nie informował nikogo o ostrzeżeniach lekarzy BEA, stwierdziła, że "władze nie mogły podjąć żadnego działania, aby odsunąć go od latania". Według komisji Lubitz objawiał wtedy symptomy, które mogły mieć związek z psychotycznym epizodem depresyjnym, do którego doszło w grudniu 2014 r.

Znaleziono też dowody, że pilot który miał również problemy ze wzrokiem, mógł obawiać się utraty pracy i ukrywał swe problemy zdrowotne przed pracodawcą.

DEON.PL POLECA

Komisja zaleciła, aby władze lotnicze opracowały nowe zasady, w których lekarze byliby zwolnieni z tajemnicy lekarskiej w warunkach zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego.

W toku śledztwa wstępnie ustalono, że 27-letni niemiecki pilot spowodował katastrofę umyślnie. Dane uzyskane z jednej z czarnych skrzynek wskazują, że pod nieobecność kapitana samolotu w kokpicie celowo obniżył lot i rozbił maszynę. Prokuratura w Duesseldorfie podała, że w przeszłości Lubitz miewał skłonności samobójcze.

Airbus A320 linii lotniczych Germanwings, tanich linii lotniczych należących do Lufthansy, leciał 24 marca z Barcelony do Duesseldorfu; w katastrofie zginęło 150 osób, głównie obywatele Niemiec i Hiszpanii, a także innych krajów.

W mieszkaniu Lubitza znaleziono podarte zwolnienie lekarskie, wskazujące, że tego dnia, gdy doszło do katastrofy, pilot był chory i nie powinien był lecieć.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Drugi pilot Lufthansy leczył się psychiatryczne
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.