Elżbieta II i były dowódca IRA podali sobie ręce

(fot. EPA/Paul Faith)
PAP / slo

Elżbieta II i były dowódca IRA, obecnie polityk republikańskiej Sinn Fein i zastępca pierwszego ministra w autonomicznym rządzie Irlandii Płn. Martin McGuinness w historycznym geście pojednania podali sobie ręce.

Do spotkania między monarchinią a McGuinnessem doszło w środę w teatrze Lyric w Belfaście w czasie imprezy charytatywnej organizacji Co-ooperation Ireland. Oboje uścisnęli sobie dłonie po raz pierwszy w czasie krótkiego, prywatnego spotkania w wąskim gronie, a następnie zrobili to publicznie.

W prywatnym spotkaniu uczestniczyli też prezydent Republiki Irlandii Michael D. Higgins oraz pierwszy minister Irlandii Płn. (odpowiednik premiera, choć z ograniczonym zakresem władzy) Peter Robinson z największej partii zrzeszającej protestantów - Demokratycznej Partii Ulsteru.

Miejsce i formułę spotkania wybrano tak, by nie urazić żadnej ze stron. W 1979 roku w dokonanym przez IRA zamachu bombowym zginął admirał lord Louis Mountbatten, brat matki małżonka królowej, księcia Filipa, a McGuinness jako poseł Izby Gmin demonstracyjnie odmówił złożenia przysięgi na wierność królowej i faktycznie nie uczestniczył w pracach parlamentu.

Sinn Fein chce zjednoczenia Irlandii Płn. z Republiką Irlandii, ale do tego celu dąży środkami pokojowymi. Partia ta działa zarówno w Republice Irlandii jak i w Irlandii Płn. Niektórzy jej członkowie byli przeciwni spotkaniu McGuinnessa z Elżbietą II. W przeszłości partia ta bojkotowała odwiedziny monarchini w prowincji.

Spotkanie ma znaczenie symboliczne. - Byłoby dziwne, gdyby McGuinness nie zgodził się na spotkanie, ale to, że się zgodził, jest ważne samo w sobie - stwierdził korespondent BBC Mark Simpson zauważając, że McGuinness i królowa dopasowali się nawet kolorystycznie występując w różnych odmianach zielonego.

- Spotkanie McGuinnessa z monarchinią umożliwi Sinn Fein wyjście do wyborców, dotychczas niechętnych tej partii z powodu jej powiązań z IRA (Sinn Fein to polityczne skrzydło IRA - PAP), ale za uścisk dłoni partia zapłaci utratą poparcia części partyjnych dołów. Dla Elżbiety II spotkanie nie będzie wspominane z rozrzewnieniem, ale z pewnością jest jednym z najważniejszych w jej panowaniu - dodał Simpson.

Spotkanie na tym szczeblu byłoby nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu, ale obecnie uważane jest za wyraz głębokich politycznych zmian, które dokonały się w Irlandii Płn. w wyniku procesu pokojowego zapoczątkowanego ogłoszeniem przez IRA zawieszenia broni w 1994 r. i porozumieniami z Wielkiego Piątku w 1998 r. Dzięki niemu Irlandia Płn. odzyskała samorząd wewnętrzny po blisko 25 latach jego zawieszenia.

Elżbieta II przybyła do Irlandii Płn. we wtorek w ramach objazdu kraju z okazji 60. lat panowania. W ub. r. odwiedziła Republikę Irlandii, jako pierwsza brytyjska głowa państwa od uzyskania niepodległości przez ten kraj ponad 90 lat temu.

We wtorek brytyjska królowa była w Enniskillen, gdzie w 1987 r. w zamachu IRA zginęło na miejscu 11 osób, a dwunasta zmarła w szpitalu. W środę po południu monarchini odwiedzi siedzibę parlamentu w Belfaście - Stormont.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Elżbieta II i były dowódca IRA podali sobie ręce
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.