Gauck w Brukseli: Niemcy mówią "tak" Europie

(fot. EPA/OLIVIER HOSLET)
PAP / psd

 Niemcy, dzięki podjęciu przez pozostałe kraje UE zobowiązań do większej dyscypliny budżetowej, mogą teraz, i są gotowe, okazać więcej solidarności z Europą - mówił prezydent Niemiec Joachim Gauck we wtorek w Brukseli po spotkaniu z szefem KE Jose Barroso.

- Moja wizyta jest sygnałem pokazującym, że Niemcy mówią "tak" Europie - bez żadnych ograniczeń i restrykcji - zadeklarował Gauck. - Teraz jest trochę łatwiej powiedzieć +tak+, ponieważ stworzyliśmy traktat, który pozwala nam pogłębić integrację europejską - wskazał, nawiązując do traktatu międzyrządowego ws. paktu fiskalnego zawartego przez większość krajów UE. Przewiduje on m.in. bardziej automatyczne i ostrzejsze sankcje za łamanie dyscypliny finansów publicznych, czego domagał się Berlin. To sprawia, że władze Niemiec - mówił Gauck - mogą być teraz wiarygodniejsze, mówiąc obywatelom, że "Europa podjęła więcej zobowiązań". - Jesteśmy gotowi powiedzieć "tak solidarności i wiarygodności - powiedział prezydent.

Na wspólnej konferencji prasowej z Barroso, Gauck podkreślił, że przeżył "czasy dyktatury" w NRD i jego wizja UE bierze się z tego doświadczenia. Dla Europy Wschodniej - wskazał - dotarcie do Unii Europejskiej, choć geograficznie bliskiej, "oznaczało bardzo daleką drogę".

- Razem z wieloma Europejczykami z Europy Wschodniej podzielam wizję Europy jako powiązanej z praktyką wolności (...) Ta wizja Europy jest niekiedy postrzegana nawet poważniej na obrzeżach Europy niż w jej sercu - zauważył Gauck.

Pytany przez media niemieckie, czy opowiada się za dalszą integracją EU w kierunku unii politycznej, na kształt "stanów zjednoczonych Europy", Gauck ocenił: "Nie, to jest jeszcze ten etap". Przyznał jednak, że "jesteśmy silni jako Europa, ale jako pojedyncze państwa narodowe już nie mamy dość siły".

- Tożsamość narodowa wciąż dominuje, ale nasze interesy podpowiadają nam, że z racjonalnego punktu widzenia powinniśmy chcieć więcej Europy - więcej "koordynacji, współpracy i kompetencji" - mówił Gauck.

Wspominał, że doświadczenie dyktatury nauczyło go, że strach odbiera zdolność widzenia; sprawia, że "widzimy bardzo mało i czyni małymi nasze serca". Jednak - przekonywał - "nie powinniśmy pozwolić, by kierował nami strach, ani też pokusa, by się cofnąć i zarzucić projekt europejski".

W Brukseli Gauck spotkał się z premierem Belgii Elio di Rupo i szefem NATO Andersem Foghiem Rasmussenem. Złoży też wizytę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Gauck w Brukseli: Niemcy mówią "tak" Europie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.