"Gdybym mógł walczyć o 3. kadencję, pokonałbym Trumpa"
Prezydent USA Barack Obama wyraził opinię, że gdyby mógł walczyć o trzecią kadencję, to pokonałby w wyborach Donalda Trumpa - pisze we wtorek "New York Times", przytaczając wywiad przeprowadzony przez byłego doradcę Obamy Davida Axelroda.
"Jestem przekonany, że gdybym znów startował (w wyborach - PAP) i jasno to zapowiedział, myślę, że mógłbym zdobyć poparcie większości Amerykanów" - mówił Obama w opublikowanym w poniedziałek nagraniu rozmowy z Axelrodem, który prowadzi umieszczane w internecie cykliczne rozmowy "The Axe Files", Axelrod jest komentatorem CNN i jednocześnie przyjacielem ustępującego prezydenta USA.
Obama mówił, że podczas rozmów z ludźmi w całym kraju, nawet niektórzy spośród tych, którzy się z nim nie zgadzali, uznawali za właściwą jego wizję kraju i kierunek polityki.
Zaznaczył również wartość głoszonego przez siebie przesłania integracji oraz pomocy, jakiej za jego rządów doświadczyła amerykańska klasa średnia.
Kilka godzin po publikacji rozmowę skomentował na Twitterze prezydent elekt Trump. Jego zdaniem wygrana Obamy w wyborach z listopada nie byłaby możliwa; jako argument podał uważane przez niego za błędy Obamy m.in. politykę wobec Państwa Islamskiego czy reformę ubezpieczeń zdrowotnych Obamacare.
"NYT" podkreśla, że dyskusja była czysto teoretyczna, ponieważ zgodnie z konstytucją USA prezydent może pełnić urząd maksymalnie przez dwie kadencje.
W rozmowie z Axelrodem Obama chwalił kandydatkę Partii Demokratycznej w listopadowych wyborach Hillary Clinton, zaznaczając, że jej walka wyborcza odbywała się "w trudnych okolicznościach" ze względu na "trudności w relacjach z prasą". Zauważył, że Clinton, która przegrała z Trumpem, była w kampanii zbyt ostrożna.
Skomentuj artykuł