Groźba niewypłacalności została odsunięta

Greccy politycy przyjmują plan oszczędnościowy, ale greckie ulice nie milkną (fot. EPA/Alexandros Vlachos)
PAP / drr

Przyjęcie przez parlament Grecji pierwszej ustawy dotyczącej rządowego planu oszczędnościowego odsunęło groźbę niewypłacalności kraju i otwiera drogę do przekazania następnej transzy pomocy - uznali w środę szefowie Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej.

Również przewodniczący Parlamentu Europejskiego pogratulował Grecji "historycznego głosowania". - Środki pomocowe pozwolą przywrócić wiarygodność finansową Grecji - napisał Jerzy Buzek w komunikacie.

Według szefa eurogrupy Jean-Claude'a Junckera, głosowanie w greckim parlamencie "otworzyło drogę do przekazania piątej transzy pomocy finansowej od krajów członkowskich strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW)". W komunikacie Juncker napisał, że jest "zadowolony i poczuł ulgę".

- Grecja podjęła ważny krok na drodze konsolidacji fiskalnej i reformy strukturalnej - ocenili szef KE Jose Manuel Barroso i przewodniczący RE Herman Van Rompuy. Jak podkreślili, kraj ten odsunął groźbę "poważnego scenariusza niewypłacalności". - To było głosowanie narodowej odpowiedzialności - napisano w oświadczeniu.

Według Barroso i Van Rompuya, jeśli druga ustawa dotycząca planu oszczędnościowego zostanie uchwalona w czwartkowym głosowaniu, umożliwi to przekazanie Atenom następnej transzy pomocy finansowej w wysokości 12 miliardów euro i pozwoli na pracę nad szybkim przystąpieniem do udzielenia drugiego pakietu pomocowego jeszcze w tym roku.

Przewodniczący Buzek oświadczył, że drastyczne środki oszczędnościowe pozwolą Atenom zmniejszyć deficyt i dług publiczny. Szef PE przypomniał, że są one konieczne do uzyskania obiecanej pomocy od UE i MFW.

Greccy deputowani przyjęli w środę pierwszą z dwóch ustaw oszczędnościowych na lata 2011-2015. Poparło ją 155 członków parlamentu, przeciw było 138.

Wynegocjowana jeszcze w ubiegłym roku pomoc z MFW i UE opiewa w sumie na 110 mld euro. Bez piątej transzy w wysokości 12 mld euro Atenom w ciągu kilku tygodni skończyłyby się fundusze.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała dziś, że przyjęcie przez parlament w Atenach pierwszej ustawy oszczędnościowej to "wiadomość, która cieszy i posuwa UE o cały krok naprzód na drodze do stabilizacji euro".

- Grecja pokazała, że jest gotowa iść drogą, która na pewno będzie trudna i dla wielu ludzi będzie oznaczać ofiary, z czego zdaję sobie sprawę - powiedziała Merkel w środę w Berlinie.

- Ale wierzę, że jest to droga, która wydaje się bardziej rozsądna dla przyszłości Grecji i która umożliwia zrównoważoną politykę finansową, redukcję długów, a także wzrost gospodarczy w Grecji. Będziemy gotowi do pomocy w ramach działań Unii Europejskiej - dodała.

Przyjęta w środę przez parlament w Atenach pierwsza z dwóch ustaw o oszczędnościach otwiera drogę do uruchomienia kolejnej transzy pomocy finansowej dla zagrożonej bankructwem Grecji. Określa ona cele w zakresie podatków i wydatków oraz dotyczy utworzenia agencji prywatyzacyjnej. Głosowanie nad drugą ustawą odbędzie się w czwartek.

Wcześniej w środę Merkel zaapelowała do niemieckich banków o zgodę na dobrowolny udział w nowym programie pomocy finansowej dla Grecji. "Jeśli banki chcą w przyszłości funkcjonować w stabilnym kraju, to powinny teraz wyciągnąć dłoń do polityki" - oceniła kanclerz podczas konferencji frakcji chadeckiej na temat regulacji rynków finansowych.

W Niemczech trwają wciąż negocjacje przedstawicieli ministerstwa finansów oraz banków i towarzystw ubezpieczeniowych w sprawie udziału sektora prywatnego w ratowaniu Gracji. Prezes Deutsche Banku Josef Ackermann zasygnalizował jednak, że prywatni wierzyciele są gotowi do udziału w pomocy dla Aten. Choć sektor bankowy uczyni to niechętnie, to jest świadom swej odpowiedzialności - powiedział Ackermann, cytowany przez agencję dpa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Groźba niewypłacalności została odsunięta
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.