Havel: "Europa jest ojczyzną naszych ojczyzn"

Vaclav Havel przemawiał w Parlamencie Europejskim z okazji 20 rocznicy upadku muru berlińskiego (fot. PAP/EPA OLIVIER HOSLET)
PAP / zylka

Wydarzenia 1989 roku były "końcem dwubiegunowego podziału nie tylko w Europie, ale w znacznej mierze również na całym świecie" – powiedział były prezydent Czech Vaclav Havel w Parlamencie Europejskim w specjalnej debacie dla uczczenia 20. rocznicy upadku "żelaznej kurtyny".

Havel przekonywał, że rocznicę tę należy traktować przede wszystkim jako wyzwanie do zastanowienie się nad przyszłością, zwłaszcza jeśli chodzi o pełne zjednoczenie Europy i europejską tożsamość.

Nikt nie był przygotowany na upadek "żelaznej kurtyny" i wydarzenie to doprowadziło do fazy konsternacji, poszukiwania alternatyw i niepewności – powiedział Havel.

Przypomniał, że kiedy Zachód zdecydował się przyjąć nowe demokracje Europy Środkowej i Wschodniej najpierw do NATO a następnie do UE, nowe kraje przysporzyły tym organizacją różnorodnych problemów. Ale Zachód postąpił we właściwy sposób - powiedział. – Jakiekolwiek inne podejście zrodziłoby więcej niepokoju i byłoby bardziej kosztowne – dodał, podkreślając, że kraje, które pozostałyby poza "bramami Zachodu" zamieniłyby się w arenę nacjonalizmu i populizmu a być może również groźnych konfliktów.

– W takiej sytuacji można tylko poprosić Europę o cierpliwość i zrozumienie – oświadczył czeski przywódca.

Zdaniem Havla, kraje Europy Środkowej i Wschodniej mogą odwdzięczyć się swoim doświadczeniem w walce z totalitaryzmem, i pomóc zagwarantować, że "to, nad czym udało nam się zwyciężyć, nigdy się nie powtórzy". – Nasze wsparcie może pomóc ludziom w Korei Północnej, Birmie, Iranie, Tybecie, Białorusi, Kubie czy gdziekolwiek indziej bardziej, niż nam się wydaje – przekonywał.

Były prezydent Czech uważa, że tożsamość europejska będzie stopniowo coraz silniejsza. – Proces integracji musi być kontynuowany, bowiem jest w żywotnym interesie wszystkich, nie tylko Europejczyków – powiedział. – Europa jest ojczyzną naszych ojczyzn – podkreślił.

– Dwa dni temu widzieliśmy, jak w Berlinie ponownie upadł mur. Tym razem symboliczny – w formie kostek domina – powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek witając Havla. – Dziś w PE gościmy człowieka, który był jednym z tych, którzy dwadzieścia lat temu uruchomili tamto domino – dodał.

Buzek podkreślił, że komunizm obalali zwykli ludzie. Dodał, że istotne było wsparcie tych, którzy z zachodniej strony "żelaznej kurtyny" dodawali otuchy mieszkańcom bloku wschodniego. – Dzięki nim wszystkim możliwe było historyczne pojednanie Wschodu z Zachodem. Możliwe było ponowne zjednoczenie Europy. Vaclav Havel był i jest bohaterem wszystkich – przekonywał.

W ramach obchodów 20. rocznicy upadku "żelaznej kurtyny" w środę przewodniczący PE spotkał się w Brukseli z 89 młodymi ludźmi urodzonymi w 1989 roku ze wszystkich 27 krajów UE. Przed budynkiem Parlamentu Europejskiego ustawiono oryginalne fragmenty muru berlińskiego.

Zrekonstruowano również jedno z najbardziej znanych przejść granicznych między wschodnim a zachodnim Berlinem, tzw. Checkpoint Charlie, które mieściło się w samym centrum podzielonej stolicy Niemiec na skrzyżowaniu ulicy Friedrichstrasse i Zimmerstrasse.

Jerzy Buzek otworzył też w PE wystawę "1989-2009 Europa cała i wolna".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Havel: "Europa jest ojczyzną naszych ojczyzn"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.