Izrael: Likud i Blok Syjonistyczny remisują

(fot. PAP/EPA/JIM HOLLANDER)
PAP / ptt

Sondaże exit poll wskazują, że we wtorkowych wyborach w Izraelu Likud Benjamina Netanjahu i Blok Syjonistyczny Isaaka Herzoga zdobyły taką samą lub prawie taką samą liczbę miejsc w Knesecie. Utworzenie nowego rządu będzie poważnym wyzwaniem dla obu kandydatów.

Według sondażu exit poll telewizji Kanał 10 Likud i centrolewicowy Blok Syjonistyczny zdobyły po 27 miejsc w 120-miejscowym Knesecie, natomiast exit poll Kanału 2 daje Likudowi 28 miejsc, a Blokowi Syjonistycznemu 27.

Sondaże exit poll wskazują też, że trzecią siłą w parlamencie będzie z 13 mandatami Zjednoczona Lista Arabska, blok wyborczy społeczności arabskiej, skupiający na swoich listach zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan, żydów i druzów.

Końcowych rezultatów oczekuje się nie wcześniej niż w środę rano. Obserwatorzy zastrzegają, że ze względu na wyborczą arytmetykę zapewne kilka tygodni trzeba będzie czekać na nazwisko nowego szefa rządu. W Izraelu prezydent powierza misję formowania rządu niekoniecznie zwycięzcy wyborów, lecz temu, kto jest w stanie stworzyć większościową koalicję.

Mnogość małych partii wchodzących do parlamentu sprawia, że proces tworzenia rządu jest skomplikowany, a koalicje chronicznie niestabilne. We wtorkowych wyborach o głosy wyborców walczyli kandydaci z 25 list; sondaże przedwyborcze wskazywały, że 11 z nich może być reprezentowanych w Knesecie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Izrael: Likud i Blok Syjonistyczny remisują
Komentarze (3)
P
pytajnik
18 marca 2015, 01:28
Dlaczego nas w Polsce ma to interesować? A jak wybory na Jamajce?
18 marca 2015, 11:33
Dlaczego nas w Polsce ma to interesować? 1. Bo to jedno z bardziej zapalnych miejsc na tej planecie. 2. Bo to, co się tam dzieje ma wpływ na światową politykę.  3. Bo Polacy podróżują do Izraela częściej niż na Jamajkę. 4. Bo wielu Izraelczyków ma polskie korzenie. A jak wybory na Jamajce? Aktualnie nie toczą się.
P
pytajnik
18 marca 2015, 21:23
Wielu Żydów ma polskie korzenie, a lwia część "polskiej elity" narzuconej nam po 1945r. żydowskie - tak, to nawet jakieś wytłumaczenie. Bo poza tym nie łączą nas z Izraelem żadne szczególne związki gospodarcze ani wojskowe sojusze, Polska nie ma też żadnych poważniejszych interesów na Bliskim Wschodzie.