"Izrael ma tylko 8 dni, żeby zaatakować Iran"

PAP / mik

Izrael ma "tylko osiem dni", aby zaatakować instalacje nuklearne w Buszerze, na południowym zachodzie Iranu - powiedział były ambasador USA przy ONZ John Bolton, czołowy "jastrząb" w Waszyngtonie.

Iran planuje wkrótce uruchomić reaktor w elektrowni atomowej w Buszerze, budowanej przy pomocy Rosji.

Bolton ostrzegł w poniedziałek, że kiedy pierwszy transport paliwa nuklearnego zostanie załadowany do reaktora, nie będzie można go zbombardować, ponieważ atak wyzwoli promieniowanie radioaktywne, zabójcze dla cywilnej ludności.

DEON.PL POLECA

- Kiedy ten uran, te pręty paliwowe, znajdą się blisko reaktora, a już na pewno kiedy będą w reaktorze, zaatakowanie go będzie oznaczać wyzwolenie promieniowania - powiedział były ambasador w telewizji Fox Business Network.

- Jeżeli więc Izrael ma zamiar coś zrobić z reaktorem w Buszerze, musi przystąpić do akcji w ciągu najbliższych ośmiu dni - oświadczył Bolton.

USA i Unia Europejska podejrzewają, że irański program atomowy, wbrew deklaracjom rządu w Teheranie, zmierza do produkcji broni nuklearnej. Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad wielokrotnie oświadczał, że jego celem jest zniszczenie Izraela.

Bolton nie wierzy jednak, by Izrael zdecydował się wkrótce zaatakować Iran. - Nie sądzę, by to się stało. Obawiam się, że (Izraelczycy) stracili okazję - powiedział.

Skrytykował także Rosję za jej pomoc w budowie elektrowni w Buszerze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Izrael ma tylko 8 dni, żeby zaatakować Iran"
Komentarze (1)
W
wojtek
17 sierpnia 2010, 19:25
Rosja to bardzo dobry, demokratyczny kraj, który chce pokoju, który nie chce, aby Iran miał broń jądrową, który z całą stanowczością dąży do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej i który w 1920 roku przybył do Polski z wycieczką, która skończyła się niespodziewanie i nagle pod Warszawą tragiczną śmiercią wielu jego wspaniałych obywateli, którym trzeba koniecznie postawić pomnik.