Jezuita broniący studentów postrzelony przez policję

(fot. youtube.com)
American Magazine / PAP / sz

W poniedziałek, 10 października doszło do kolejnej fali protestów w Republice Południowej Afryki. Podczas protestu setek studentów na Uniwersytecie Witwatersrand w Johannesburgu miały miejsce starcia z policją. Wśród rannych jest katolicki ksiądz. W obronę studentów zaangażowały się lokalne kościoły chrześcijańskie.

Anglikański biskup Jo Seoka opisał te protesty słowami "Piekło wybuchło". Biskup dołączył do protestujących pokojowo studentów. Sprzeciwiali się oni dyskryminacji i użyciu siły. Mimo to, obrzucili kamieniami policjantów blokujących wejście do Great Hall, największego audytorium na uniwersytecie.

Gumowe pociski prewencyjne przeciwko księdzu

DEON.PL POLECA

W trakcie protestów ranny został katolicki ksiądz, jezuita Graham Pugin SJ. Apelował o zatrzymanie wzajemnej przemocy, kiedy użyto wobec niego gumowych pocisków prewencyjnych. Stało się to w chwili, gdy w kościele schronili się studenci nie uczestniczący w walkach. Policja próbowała wtargnąć na teren kościoła, by ich wylegitymować. Rannego jezuitę odwieziono do szpitala. Przedstawiciele kościołów skrytykowali konflikt i ataki wymierzone w każdą ze stron.

Rząd zapowiedział negocjacje, jeżeli protesty ustaną. Mówi się o programie pilotażowym przygotowującym system edukacji do bezpłatnych studiów. Nie zostanie on jednak wprowadzony wcześniej niż w 2018 roku, co spotkało się z falą krytyki środowisk studenckich.

Studenci walczą o darmowy dostęp do edukacji

19 września rząd RPA zezwolił na podwyższenie opłat za studia o 8 proc. Decyzja wywołała falę manifestacji południowoafrykańskich studentów, którzy walczą w całym kraju o darmowy dostęp do edukacji. Podobne demonstracje w 2016 roku doprowadziły do zamrożenia zapowiadanej wówczas podwyżki.

W poniedziałek prezydent RPA Jacob Zuma ostrzegał, że funkcjonariusze policji otrzymali rozkaz "zatrzymywania tych, którzy wykorzystują szczery żal studentów do popełniania poważnych wykroczeń w kampusach". "Problemy z finansowaniem edukacji nie mogą uzasadniać stosowania przemocy i niszczenia mienia" - podkreślił.

Jak zauważa AFP, studenci twierdzą, że zgodnie z prawem powinni mieć zagwarantowany darmowy dostęp do edukacji. Jednak zgodnie z interpretacją rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego Południowej Afryki (ANC) bezpłatna edukacja przysługuje jedynie biednym obywatelom. Rząd zobowiązał się, że w 2017 roku pokryje powstałą po podwyżce różnicę w opłatach za studia wszystkim studentom z rodzin, które rocznie zarabiają mniej niż równowartość 40 tys. euro.

Z powodu czesnego na naukę na wyższych uczelniach w istocie nie może sobie pozwolić znaczna część młodzieży, szczególnie czarnoskórzy obywatele - pisze Reuters. Agencja zauważa, że trwające protesty po ponad dwudziestu latach od upadku ustroju apartheidu uwidoczniły wciąż obecne w społeczeństwie nierówności oraz frustrację obywateli tego najbardziej uprzemysłowionego kraju Afryki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezuita broniący studentów postrzelony przez policję
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.