Kara więzienia dla Berlusconiego podtrzymana

(fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO)
PAP / mh

Sąd Kasacyjny w Rzymie potwierdził w czwartek karę więzienia dla byłego premiera Włoch, 76-letniego Silvio Berlusconiego, skazanego za oszustwa podatkowe w jego telewizji Mediaset. Sąd rozpatrywał odwołanie od orzeczenia sądów dwóch poprzednich instancji.

Berlusconi został skazany w październiku 2012 roku przez sąd pierwszej instancji na cztery lata więzienia, a w maju bieżącego roku sąd apelacyjny utrzymał ten wyrok w mocy. Mimo czwartkowego ostatecznego zatwierdzenia wyroku przez Sąd Kasacyjny Berlusconi nie trafi do zakładu karnego ze względu na swój zaawansowany wiek. Na mocy amnestii z 2006 roku Berlusconiemu pozostał przy tym do odbycia tylko rok pozbawienia wolności, który może odbyć w areszcie domowym.
Po dwóch dniach wysłuchiwania mów obrońcy i oskarżyciela publicznego, sąd najwyższej instancji nakazał w czwartek sądowi w Mediolanie ponowne przeanalizowanie pięcioletniego zakazu pełnienia urzędów publicznych przez Berlusconiego, który obecnie jest senatorem. Oskarżyciel publiczny zażądał w tym tygodniu skrócenia tego zakazu do trzech lat.
Dzięki tej decyzji Sądu Kasacyjnego Berlusconi na razie będzie mógł pozostać senatorem i liderem centroprawicowego ugrupowania Lud Wolności.
Agencja Reutera pisze, że kara pozbawienia wolności dla byłego premiera może zostać zamieniona na areszt domowy lub prace społeczne, co obejmuje skazanych, którzy ukończyli 70 lat. Jednak wyrok wejdzie w życie najpewniej dopiero jesienią z powodu biurokratycznych opóźnień.
Uchwalone w ostatnich latach przepisy stanowią, że osoby powyżej 70. roku życia zwolnione są z odbywania kary w więzieniu, jeśli nie są skazane za ciężkie przestępstwa, takie jak przynależność do mafii i zabójstwo.
Berlusconi, magnat medialny i lider współtworzącej koalicję rządową centroprawicy, został po raz pierwszy prawomocnie skazany, choć miał już 30 spraw sądowych. Dotyczyły one oszustw, korupcji i seksu z nieletnią prostytutką.
Obecna sprawa dotyczy lat 2001-2004 i zakupienia przez należący do Berlusconiego telewizyjny koncern Mediaset praw do emisji seriali i filmów. Według sądu podczas tych operacji finansowych, przeprowadzanych w rajach podatkowych, doszło do wielomilionowych oszustw.
Agencja AFP pisze, że podtrzymanie wyroku więzienia dla Berlusconiego przez Sąd Kasacyjny to "małe trzęsienie ziemi w politycznym pejzażu Włoch". Komentatorzy wskazują, że taka decyzja sądu może zdestabilizować kruchą koalicję rządową centrolewicy i centroprawicy, zagrażając istnieniu gabinetu premiera Enrico Letty.
Były premier wielokrotnie powtarzał, że niezależnie od werdyktu rząd nie może upaść, ale członkowie jego partii wzywali do masowych protestów, w tym blokowania autostrad, jeśli wyrok zostanie utrzymany. Przed ogłoszeniem decyzji Sądu Kasacyjnego niewielka grupa zwolenników Berlusconiego protestowała w czwartek przed jego domem w Rzymie, powodując utrudnienia w ruchu.
24 czerwca w najgłośniejszym ze swych procesów Berlusconi został skazany na siedem lat więzienia i dożywotni zakaz zajmowania publicznych urzędów za korzystanie z usług nieletnich prostytutek i nadużycie władzy. Jego obrona zapowiedziała złożenie apelacji.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kara więzienia dla Berlusconiego podtrzymana
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.