Karzaj uzależnia ofensywę od zgody ludności

Karzaj uzależnia ofensywę od zgody ludności (fot. PAP / EPA/GOLNAR MOTEVALLI)
PAP / ad

Występując w niedzielę na spotkaniu ze starszyzną plemienną w Kandaharze na południu Afgnistanu prezydent Hamid Karzaj oświadczył, iż planowana tam ofensywa sił międzynarodowych odbędzie się tylko wtedy, gdy będzie miała poparcie miejscowej ludności.

Siły NATO zamierzają podjąć w samym Kandaharze i wokół niego największą operację militarną trwającej już 8 lat wojny. To największe miasto południowej części kraju, z którego wywodzą się Karzaj i jego wpływowa rodzina, jest kolebką ruchu talibskiego. Ofensywa ma się rozpocząć pod koniec maja lub na początku czerwca, po przybyciu do Afganistanu dodatkowych żołnierzy amerykańskich.

"W tych dniach cudzoziemcy mówią o operacji w Kandaharze. Wiem, że jesteście zaniepokojeni. Czy jesteście zaniepokojeni?" - zapytał prezydent. Wówczas kilku uczestników zgromadzenia zawołało: "Tak, jesteśmy!".

"Dobrze, jeśli jesteście zaniepokojeni, to operacji nie będzie, jeśli nie jesteście zadowoleni" - odpowiedział Karzaj.

Amerykański generał William Mayville, któremu podlegają operacje NATO, zbagatelizował te wypowiedzi, wskazując, że prezydent jest gotów do ofensywy i stara się tylko zyskać poparcie ludności. "Nie mielibyśmy tej szury, gdyby nie był przekonany, że wszystko jest w porządku" - zaznaczył.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Karzaj uzależnia ofensywę od zgody ludności
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.