KE tnie prognozę wzrostu gospodarczego dla Grecji
Niepewność polityczna i gorsze warunki finansowania spowodowały, że KE mocno obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego dla Grecji na ten rok. O ile jeszcze w lutym przewidywano dynamikę wynoszącą 2,5 proc. PKB, to teraz szacunki mówią o wzroście 0,5 proc.
- W świetle stałej niepewności (w Grecji - PAP) nie mogliśmy uniknąć zrewidowania prognoz w dół. Teraz oczekujemy, że PKB wrośnie w tym roku o 0,5 proc. - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej w Brukseli unijny komisarz ds. ekonomicznych i finansowych Pierre Moscovici.
Prognoza przedstawiona przez KE powstała przy założeniu, że Atenom uda się osiągnąć porozumienie z KE, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie reform i dojdzie do wypłaty kolejnej transzy pomocy finansowej dla tego kraju. Rozmowy w tej sprawie ciągną się od początku roku. Grecja nie spełnia warunków, które dyktują jej kredytodawcy, a ci przez to nie godzą się na wypłacenie pożyczek.
- Naszym wspólnym celem jest, by Grecja pozostała w strefie euro - zapewnił Moscovici, podkreślając, że KE chce, by do końca czerwca wypracowano porozumienie z Atenami.
W 2014 r. po kilku latach recesji Grecji udało się wyjść z dołka. Dynamika PKB według szacunków KE wynosiła 0,8 proc. W raporcie KE podkreślono, że po raz pierwszy od pięciu lat doszło wówczas również do wzrostu konsumpcji prywatnej. Poprawiła się też sytuacja w sektorze usług, eksporcie, a także inwestycjach.
2015 rok miał być jeszcze lepszy, przynosząc jeden z najwyższych wzrostów PKB w całej UE sięgający - według zimowych prognoz KE - 2,5 proc. "Ten pozytywny impet został jednak powstrzymany przez niepewność, która trwa od czasu ogłoszenia przedterminowych wyborów w grudniu" - piszą analitycy KE. Ich zdaniem szczególnie szkodliwy jest brak przejrzystości co do stanowiska nowego rządu wobec jego kredytodawców z UE i MFW.
Wskaźnik, którym mierzone są nastroje gospodarcze (ESI), spadł w marcu, pokazując spadające zaufanie we wszystkich sektorach, mimo że zaufanie konsumentów pozostało na stosunkowo wysokim poziomie. Wskaźnik PMI obrazujący chęć zakupów różnych dóbr wśród menedżerów również sugeruje dalsze pogorszenie w produkcji.
KE przewiduje, że w przyszłym roku sytuacja Grecji się poprawi. Prognozy KE wskazują na wzrost wynoszący 2,9 proc. - Uważamy, że są podstawy do poprawy w 2016 r. pod warunkiem, że wrócimy na właściwą ścieżkę i do niezbędnych reform - zaznaczył Moscovici. Powtórzył, że konieczne jest wypełnienie przez Greków zobowiązań wobec partnerów europejskich.
Z analizy KE wynika, że obniżenie wzrostu na ten rok przyczyni się do znacznego wzrostu poziomu długu publicznego w relacji do PKB. O ile w lutym przewidywano, że w 2015 r. dług Grecji spadnie w 2015 r. do poziomu 170 proc. PKB, tak teraz ma on wynieść 180 proc. PKB.
Podobnie sprawa wygląda z deficytem budżetowym - zamiast nadwyżki sięgającej 1,1 proc. PKB, grecki deficyt ma sięgnąć w tym roku 2,1 proc. PKB. "Spowolnienie ożywienia gospodarczego ma znaczący wpływ na finanse publiczne Grecji" - odnotowano w raporcie KE.
W poniedziałek ma się odbyć kolejne spotkanie ministrów finansów państw strefy euro w sprawie Grecji. Eksperci z tego kraju oraz przedstawiciele grupy brukselskiej (czyli KE, MFW i EBC) pracowali przez cały weekend, żeby przybliżyć porozumienie. Do tej pory - mimo postępów - nie ogłoszono jednak przełomu, który pozwoliłby na wypłacenie środków Atenom.
Skomentuj artykuł