KE w środę ponownie zajmie się Polską
Komisja Europejska zajmie się w środę na cotygodniowym posiedzeniu kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce i przedyskutuje ewentualne dalsze działania w ramach procedury ochrony praworządności - poinformował we wtorek rzecznik KE Margaritis Schinas.
Po posiedzeniu Komisji Europejskiej odbędzie się konferencja prasowa pierwszego wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa, który prowadzi procedurę ochrony praworządności wobec Polski - dodał rzecznik.
"Kolegium komisarzy przedyskutuje stan dialogu na temat rządów prawa z Polską oraz, w świetle wszystkich wydarzeń, także celowość możliwych dalszych działań w ramach procedury ochrony praworządności" - powiedział Schinas, odmawiając sprecyzowania, czy dyskusja będzie dotyczyć możliwości przejścia do drugiego etapu procedury, czyli przyjęcia rekomendacji dla Polski w sprawie rozwiązania kryzysu wokół TK.
Według nieoficjalnych informacji komisarze mają w środę przedyskutować ewentualne zalecenia dla polskich władz. Wydanie takich zaleceń oznaczałoby przejście do drugiego etapu procedury ochrony praworządności, prowadzonej od stycznia br.
W pierwszym etapie tej procedury KE prowadziła dialog z polskim rządem na temat kryzysu wokół TK, a 1 czerwca przyjęła opinię, podsumowująca ten dialog. W opinii KE wskazała, że rozwiązania wymaga kilka problemów, w tym spór dotyczący składu Trybunału, publikacji jego wyroków i ich poszanowania oraz treści nowelizacji ustawy o TK z grudnia 2015 roku.
Pod koniec czerwca Polska przekazała KE odpowiedź na jej opinię. Dokument ten opisywał prowadzone w polskim parlamencie prace, mające na celu rozwiązanie kryzysu wokół Trybunału.
Parlamentarne prace nad nową ustawą o TK zostały zakończone w piątek, kiedy to Sejm głosował nad poprawkami Senatu do ustawy. Przyjęto wszystkie z wyjątkiem jednej. Ustawa trafiła do prezydenta.
W poniedziałek rzecznik KE oświadczył jednak, że nowa ustawa nie rozwiała kilku obaw, wyrażanych przez Komisję Europejską oraz Komisję Wenecką, a także, że budzi ona nowe obawy. "Wiemy, że ustawa dotycząca funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego, przegłosowana przez Sejm w ubiegły piątek, nie rozwiewa kilku istotnych obaw, wyrażonych przez Komisję Wenecką i Komisję Europejską, oraz budzi nowe" - powiedział Schinas w poniedziałek.
Jeżeli KE przejdzie do drugiego etapu procedury ochrony praworządności i wyda zalecenia, Polska dostanie termin na ich wdrożenie. Zalecenia zostaną opublikowane. Niezastosowanie się do zaleceń może skłonić KE do przejścia do kolejnego etapu procedury i wystąpienia z wnioskiem do Rady UE (przedstawicieli rządów państw członkowskich) o stwierdzenie poważnego zagrożenia dla rządów prawa w Polsce. Aby stwierdzono istnienie takiego zagrożenia, wniosek KE musiałby zostać poparty przez 4/5 głosów w Radzie UE.
Ostatecznym krokiem może być wniosek do Rady Europejskiej (przywódców państw UE) o stwierdzenie, że zasady państwa prawa są naruszane, zgodnie z art. 7 unijnego traktatu. Artykuł ten pozwala nałożyć sankcje na kraj łamiący zasady praworządności, jednak do stwierdzenia poważnego naruszenia zasad rządów prawa konieczna jest jednomyślność państw członkowskich.
Skomentuj artykuł