Kilkunastu Palestyńczyków zostało zabitych na granicy z Izraelem

(rja1988 / pixabay)
PAP / pch

Co najmniej 14 Palestyńczyków zostało zabitych w piątek, a ponad 750 zostało rannych w wyniku starć między armią izraelską a protestującymi Palestyńczykami na granicy Izraela ze Strefą Gazy - poinformował palestyński resort zdrowia.

Siły Izraela (IDF) szacują, że ok. 30 tys. Palestyńczyków bierze udział w piątkowym "Marszu Powrotu" zorganizowanym przez rządzące w Strefie Gazy radykalne ugrupowanie Hamas. Demonstranci zebrali się w pięciu miejscach wzdłuż 65-kilometrowej granicy.

Agencja Associated Press podkreśla, że był to najkrwawszy dzień w Strefie Gazy od czasu wojny Izraela z Hamasem w 2014 roku. Portal Times of Israel potwierdza 14 ofiar śmiertelnych, a jednocześnie informuje, że według Hamasu aż 1 100 osób zostało rannych. Armia izraelska użyła gazu łzawiącego, gumowych pocisków i ostrej amunicji.

Według sił izraelskich Palestyńczycy rzucali kamieniami i toczyli płonące opony w stronę żołnierzy izraelskich po drugiej stronie granicy. Strona izraelska informuje też o incydencie, podczas którego palestyńscy demonstranci strzelali w stronę żołnierzy.

DEON.PL POLECA


Władze Izraela wielokrotnie przestrzegały Palestyńczyków przed zbliżaniem się do granicy. Izraelska armia zazwyczaj ostrzeliwuje ludzi, którzy zbliżają się do muru na granicy z Gazą, ponieważ podejrzewa, że jest to próba podłożenia ładunków wybuchowych.

Protesty na granicy z Izraelem mają potrwać do 15 maja.

14 maja 1948 roku w Tel Awiwie proklamowano niepodległość Izraela. Zgodnie z deklaracją niepodległości na części terytorium brytyjskiego mandatu Palestyny powstało państwo żydowskie. 15 maja wybuchła pierwsza wojna arabska, nazywana przez Izraelczyków wojną o niepodległość, a przez Arabów "katastrofą" (an-Nakba). Terminem tym określają wysiedlenia i ucieczki setek tysięcy ludzi przed walkami. Los tych wysiedlonych i ich potomków, których jest obecnie kilka milionów, jest jedną z kluczowych kwestii w konflikcie arabsko-izraelskim.

Pogrążona w biedzie Strefa Gazy od dekady jest objęta izraelską blokadą. Od lat prawie nieustannie zamknięta pozostaje granica między palestyńską enklawą a Egiptem. Pomiędzy Izraelem a Hamasem trwa kruche zawieszenie broni od końca wojny w lecie 2014 roku, trzeciej od czasu gdy władzę w Strefie Gazy objęła w 2007 roku ta radykalna organizacja palestyńska.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kilkunastu Palestyńczyków zostało zabitych na granicy z Izraelem
Komentarze (2)
31 marca 2018, 19:34
Mam nadzieję, że w końcu w tym regionie narody Żydowskie, Islamskie i Chrześcijańskie żyć będą obok siebie w zgodzie. Choć trudno w to wierzyć obserwując co tam się ciągle wyprawia. 
JM
Jerzy Malczewski
31 marca 2018, 18:23
Może wydalić czterech izraelskich dyplomatów? Przecież nie jesteśmy dwulicowi...