Konwój z pomocą dla Ukrainy w drodze

(fot. EPA/ROMAN PILIPEY)
PAP / kn

Liczący 280 pomalowanych na biało pojazdów ciężarowych konwój z pomocą humanitarną Rosji dla wschodniej Ukrainy w środę rano wyjechał z Woroneża do Biełgorodu. Na granicy rosyjsko-ukraińskiej jest oczekiwany wieczorem.

Rozciągnięty na odcinku około 3 km konwój wyruszył z Naro-Fominska pod Moskwą w nocy z poniedziałku na wtorek. W pierwszym dniu pokonał 550 km. Noc z wtorku na środę spędził w Woroneżu, na terytorium jednej z tamtejszych jednostek wojskowych. W środę ma do przejechania również około 550 km.
W skład kolumny wchodzi 280 ciężarówek marki Kamaz, które wiozą dwa tys. ton wsparcia dla mieszkańców obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Jest to m.in. 69 agregatów prądotwórczych różnej mocy, a także 400 ton różnych odmian kaszy, 340 ton konserw mięsnych, 30 ton soli, 100 ton cukru, 60 ton konserw mlecznych, 0,8 tony herbaty, 679,5 tys. butelek wody, 62,4 ton odżywek dla dzieci, 54 tony sprzętu medycznego i lekarstw, 12,3 tys. śpiworów.
Towary te pochodzą ze składów Federalnej Agencji Rezerw Państwowych (Rosrezerw), Ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych i innych resortów federalnych. Konwój jest całkowicie autonomiczny - dysponuje nawet własnymi cysternami z paliwem.
Zgodnie z ustaleniami ze stroną ukraińską, ładunek ma trafić na przejście graniczne Szebiekino-Pletniowka, na granicy międy obwodem biełgorodzkim i obwodem charkowskim, gdzie zostanie przejęty przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK). Ukraińskie władze utrzymują, że na granicy zostanie przez MKCK przeładowany na inne pojazdy. Rosja nie potwierdza tych informacji.
Rosyjskie MSZ podało we wtorek wieczorem, że otrzymało od resortu spraw zagranicznych Ukrainy notę, w której wyraża się gotowość przyjęcia pomocy humanitarnej. Szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa uwzględniła wszystkie postulaty strony ukraińskiej dotyczące wszystkich aspektów transportu, w tym trasy, którą zaproponowały władze w Kijowie.
Zdaniem władz Ukrainy i Zachodu "biały konwój" może być przykrywką dla interwencji wojskowej Rosji. Cytowane w środę przez dziennik "Wiedomosti" źródło w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej oznajmiło, że "kampania informacyjna na temat rosyjskiej interwencji wojskowej pod osłoną pomocy humanitarnej została zainicjowana przez ukraińskie władze w celu ukrycia katastrofy humanitarnej w Ługańsku i Doniecku, którą dotąd negowały".
"Fakt, że strona ukraińska mówi o dostarczeniu pomocy tylko do Ługańska, a nie również do Doniecka, można uważać za pośrednie potwierdzenie, że w najbliższym czasie planowany jest szturm Doniecka" - dodał rozmówca rosyjskiej gazety.
"Wiedomosti" podają, że w Ługańsku od 10 dni nie ma energii elektrycznej i wody, występują zakłócenia w zaopatrywaniu mieszkańców w żywność. W mieście przebywa wciąż 200 tys. - 250 tys. osób.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Konwój z pomocą dla Ukrainy w drodze
Komentarze (18)
J
Janusz
13 sierpnia 2014, 14:11
Ja ostatnio byłem w Rosji (jeszcze w czerwcu) i rozmawiałem z człowiekiem który przyjmował uchodźców z Ukrainy (dyrektor szkoły w miejscowości Dmitrow). Ci ludzie są sterroryzowani, a to co robi Ukraina to zwykła akcja pacyfikacyjna. Opowiadał o chłopaku który stracił cała rodzinę w wyniku nalotu bombowego (ukraińskiego). Przywieźli go jak był - w spodniach i koszulce, bez dokumentów, bez niczego. Czy wy katolicy nie rozumiecie że tu nie chodzi o polityczne preferencje ale o to że tam giną ludzie którym trzeba pomóc. Zamiast politykować lepiej pomyśleć o naszej pomocy dla wschodniej ukrainy. I nie mam tu na myśli hełmów i kamizelek.
MR
Maciej Roszkowski
13 sierpnia 2014, 15:04
Najlepszą pomocą zre strony p,. Putina będzie zabranie z Ukrainy wszystkich swoich bandziorów.
J
Janusz
13 sierpnia 2014, 15:22
Rozumiem że powinien zabrać także 8 mln żyjących tam Rosjan i drugie tyle rosyjskąjezycznych ukraińców. Władza obecna na ukrainie jest nielegalna - powstała w wyniku zamachu stanu. Bo jak majdan nie był zamachem stanu - to co nim jest ? Z resztą sama ukraina jest tworem sztucznym, efekt rozpadu ZSRR. To państwo z założenia nie ma racji bytu, jest skazane na wahanie miedzy wschodem a zachodem. Taka też była zawsze historia zrywów narodowych na ukrainie, zawsze kończyly sie jej silniejszymi związkami z Rosją (chmielnicki, petlura..)
L
leszek
13 sierpnia 2014, 15:34
Gdyby Rosja nie zaatakowała Krymu i wschodniej Ukrainy, to żadnego konfliktu by nie było. Nikt by nie zginął i nikomu żadna krzywda się nie działa. Sprawcami tragedii we wschodniej Ukrainie jest Rosja i Putin.
J
Janusz
13 sierpnia 2014, 20:25
Gdyby Państwa zachodnie nie wsparły zamachu stanu, a nowa nielegalna władza nie próbowała zakazac jezyka rosyjskiego, to by nie było aneksji Krymu i powstania w Dobnasie. poczytaj troche faktów a nie powtarzaj propagandy naszych mediów.
?
?
13 sierpnia 2014, 20:38
Janusz... Korwin-Mikke?
L
leszek
13 sierpnia 2014, 20:40
Bardzo się cieszę, że udało  nam się uzgodnić, że rosyjska aneksja Krymu oraz wywołane, finansowane i dozbrajane przez Rosję "powstanie" w Donbasie było reakcją Kremla na jakieś wewnętrzne wydarzenia na Ukrainie, które Moskwie nie przypadły do gustu.
N
November
13 sierpnia 2014, 20:48
Na to wygląda, że to właśnie on!
MR
Maciej Roszkowski
13 sierpnia 2014, 21:01
janusz! Służu sowietskomu sojuzu!
I
IUS
13 sierpnia 2014, 12:06
  Bardzo  piękny  gest  ze stgrony Rosji.   Zatkało Obamę, Merkel i całe to towarzystwo.  Jedna  tylko  Rosja  wreszcie  pomyślała, że  tym  umęczonym  ludziom trzeba  po prostu i po ludzku  pomóc. 
N
November
13 sierpnia 2014, 12:13
My znamy z historii te ruska pomoc. W ich pomoc wschodniej Ukrainie nie wierze.
G
grancen
13 sierpnia 2014, 12:35
Pewien koń też miał ponoć pomóc Troi...
MR
Maciej Roszkowski
13 sierpnia 2014, 14:55
Znamy takie piękne gesty z przeszłości. Z tej niedawnej: Czechosłowacja 1848 i 1968, Berlin 1953, Węgry 1956
L
leszek
13 sierpnia 2014, 15:36
Rosjanie zamiast przywozić tajemnicze ciężarówki z nieznaną nikomu zawartością powinni zabrać stamtąd swoich najemników z ich czołgami, armatami i bronią przeciwlotniczą. 
J
j
13 sierpnia 2014, 20:26
Rozumiem że jestes przyjacielem ukrainy - to sam im pomóż. A jak nie - to po co zabierasz głos ?
N
November
13 sierpnia 2014, 20:33
A jak Ty pomagasz Ukrainie skoro zabierasz głos? Robię co mogę w tej sytuacji czyli modlę się za nich.
MR
Maciej Roszkowski
14 sierpnia 2014, 21:25
Do tych 3 Osób, ktróre zminusowały moją wypowiedż - jak Państwo oceniają te internacjonalistyczne gesty z przeszłości?
MR
Maciej Roszkowski
16 sierpnia 2014, 19:58
Odpowiedzi brak. C.b.d.o. Co było do okazania