Lars Von Trier wyrzucony z Cannes. Za Hitlera

Uznanie Duńczyka za osobę niepożądaną to bezprecedensowy krok władz festiwalu, na którym w 2000 r. przyznano Złotą Palmę jego filmowi "Tańcząc w ciemnościach" (fot. EPA/IAN LANGSDON)
PAP / wab

W związku ze środową wypowiedzią na temat Adolfa Hitlera duński reżyser Lars Von Trier został w czwartek ze skutkiem natychmiastowym uznany za osobę niepożądaną na festiwalu filmowym w Cannes. Jego film nie został jednak wykluczony z konkursu o Złotą Palmę.

Von Trier powiedział w środę na konferencji prasowej, że "rozumie Hitlera" i "jest nazistą". Później twierdził, że jedynie żartował. Na wniosek dyrekcji festiwalu reżyser przeprosił za swą wypowiedź.

W wydanym w czwartek komunikacie dyrekcja wyjaśniła, że "stanowczo potępia te komentarze i uznaje Larsa Von Triera za persona non grata festiwalu w Cannes, ze skutkiem natychmiastowym".

DEON.PL POLECA

Jak powiedział agencji AFP przedstawiciel dyrekcji festiwalu, mimo to najnowszy film Von Triera "Melancholia" nie został wykluczony z głównego konkursu.

- Festiwal filmowy w Cannes oferuje artystom z całego świata wyjątkową platformę do zaprezentowania swoich dzieł i obrony wolności słowa - napisano w oświadczeniu. Dyrekcja festiwalu "głęboko ubolewa, że Lars Von Trier wykorzystał forum festiwalu, by czynić uwagi, które są niedopuszczalne, nie do przyjęcia i niezgodne z ideałami człowieczeństwa i hojności, które rządzą festiwalem" - napisano w komunikacie.

Uznanie Duńczyka za osobę niepożądaną to bezprecedensowy krok władz festiwalu, na którym w 2000 r. przyznano Złotą Palmę jego filmowi "Tańcząc w ciemnościach".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lars Von Trier wyrzucony z Cannes. Za Hitlera
Komentarze (15)
A
adamajtki
20 maja 2011, 10:10
Całe to zdarzenie pokazuje jak groźny jest nacjonalizm. Pskarżasz nacjonalistów Izraelskich o wpływ na decuzję jury w Cannes?
KL
kumpel lumpa
20 maja 2011, 09:24
Całe to zdarzenie pokazuje jak groźny jest nacjonalizm. Jak ci jest groźny, to się bój. I nie omieszkaj napisać swojej przestrogi do działaczy syjonistycznych - bo to szczególnie groźna odmiana nacjonalizmu.
T
tsj
20 maja 2011, 00:56
Spotkałem się z tą wypowiedzią w innych mediach, ale była ona tak okrojona, że wyglądała na rzekome usprawiedliwianie czy popieranie przez tego człowieka działalności hitlerowskiej. Tymczasem on m. in. ironizował nt. swojego niemieckiego pochodzenia, o Żydach - stanowiących ok. 8% ofiar śmiertelnych II w. ś. - nie powiedział nic złego, wręcz przeciwnie, a o Hitlerze nic dobrego, a mógłby, bo żaden człowiek nie jest absolutnie zły. Czy dla szacownego gremium nie była to istota ludzka, tylko podczłowiek, wesz, której zrozumienie i współczucie się nie należy? Czy nie należy on do tych, którzy najbardziej potrzebują Twojego [boskiego] miłosierdzia?  Tak, trzeba rozumieć Hitlera i współczuć mu, by nie popełniać jego błędów, za które się słono płaci szczególnie w przyszłym życiu, oraz by wychowywać dzieci w ramach wręcz uniemożliwiających im w przyszłości pójście drogą nienawiści.
K
kemot
20 maja 2011, 00:22
Nie znajduję w nakazie miłowania nieprzyjaciół nakazu do zrozumienia (akceptacji) ich postępowania. Nie rozumiem Hitlera, Stalina i innych zwyrodnialców. To porównanie to prymitywna wycieczka pod moim adresem. 
K
kemot
20 maja 2011, 00:18
 Kpisz ze słów Jezusa? Jeśli masz siebie za wierzącego to strasznie głupie jest...
KL
kumpel lumpa
19 maja 2011, 22:43
Co nagannego powiedział? Ty też rozumiesz Hitlera i troszkę mu współczujesz? A ty kemocie nie? Chyba też, sądząc po twoich wpisach: ~kemot "Miłość nie sądzi" - ależ to aktualne zdanie... Szczególnie w dobie nieustannych oskarżeń o agenturalną przeszłość i zdradę i to przez ludzi, mieniących się katolikami. "Miłość nie sądzi" "Miłujcie swoich nieprzyjaciół" Jak grochem o ścianę...
19 maja 2011, 22:07
U nas wystarczy skrytykować Michnika by zostać ogłoszonym przez GW jako antysemita i faszysta. Zabawny komentarz S.Michalkiewcza do wojny Tuska z kibicami: Czekam, kiedy Jarosław weźmie w obronę i tych uciskanych przez policję patriotów i opozycjonistów. Perfidna prowokacja Platformy i wiadomych sił! <a href="http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/912057,kibole-wycieli-na-czole-nastolatka-z-piekar-slaskich-napis,id,t.html">katowice.naszemiasto.pl/artykul/912057,kibole-wycieli-na-czole-nastolatka-z-piekar-slaskich-napis,id,t.html</a>
19 maja 2011, 22:06
U nas wystarczy skrytykować Michnika by zostać ogłoszonym przez GW jako antysemita i faszysta. Dziecko drogie, gdzie von Trier krytykował Michnika?
K
kemot
19 maja 2011, 21:35
Co nagannego powiedział? Ty też rozumiesz Hitlera i troszkę mu współczujesz?
P
pax
19 maja 2011, 20:37
U nas wystarczy skrytykować Michnika by zostać ogłoszonym przez GW jako antysemita i faszysta. Zabawny komentarz S.Michalkiewcza do wojny Tuska z kibicami: Jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi kibice Legii dopuścili się w Poznaniu niesłychanej profanacji. Rozwinęli mianowicie ogromny transparent z portretem pana red. Adama Michnika, któremu towarzyszył napis: „Szechter! Przeproś za ojca i brata!” Wprawdzie prezes Zarządu Legii, pan Paweł Kosmala natychmiast złożył stosowne pokajanije, a na końcu jeszcze raz przeprosił za dojście do skutku „akcji godzących w dobre imię Pańskie.” - ale obawiam się, że ta samokrytyka mogła nie udobruchać pana redaktora. Nie tylko dlatego, że „imię Pańskie” może być wyłącznie błogosławione.(...)W tej sytuacji nietrudno było się doczekać reakcji ze strony premiera Tuska. Odczekał tylko trochę, by nikt już nie zauważył związku przyczynowego z poznańską demonstracją i wykorzystując pierwszy nadarzający się pretekst, a kto wie, czy nie policyjną prowokację, zapowiedział małą zwycięską wojnę z kibicami. W odpowiedzi na „ostre słowa premiera” wojewodowie („policmajster powinność swej służby zrozumiał”) natychmiast nakazali zamknąć nie tylko stadion Legii, którego kibice dopuścili się świętokradczego zamachu na „imię Pańskie”, ale również sprofanowanego stadionu poznańskiego Lecha. Okazuje się, że bezkarne są w naszym nieszczęśliwym kraju tylko szyderstwa, a nawet profanacje symboli chrześcijańskich, traktowane jako wyrazy artystycznej ekspresji, a nawet - „powiew świeżego powietrza”. A co na to kibice? - <a href="http://www.youtube.com/watch?v=wXBjvEkk9L4&feature=related">www.youtube.com/watch</a>
B
Brook
19 maja 2011, 20:18
U nas wystarczy skrytykować Michnika by zostać ogłoszonym przez GW jako antysemita i faszysta.
19 maja 2011, 16:25
Co nagannego powiedział? proszę, proszę, tyle lat po wojnie a sprzedawczyki wciąż bronią Hitlera.
T
tsj
19 maja 2011, 15:27
Co nagannego powiedział?
V
veritas
19 maja 2011, 15:09
Mam ndzieję, że płomienny propagator chrześcijańskiej miłości, Jarosław Dudycz, pośle dyrekcji festiwalu swoje dramatyczne pytania, cytuję: Na koniec bardzo mocne pytania : ludzie drodzy, dlaczego uzależniacie miłość i godność od jakichś ideologii, przyzwyczajeń, od spraw środowiskowych? Dlaczego nakazujecie traumatyczny wybór: albo wasza wizja, albo łatka złego człowieka?! Dlaczego uważacie, że tylko wy potraficie rozstrzygać, co jest słuszne, a co nie? Dlaczego ciągle chcecie innych trzymać w garści, dyktować im, co jest dobre, a co złe? Dlaczego nie uznajcie cudzego rozumu? Nie szanujecie cudzych wyborów? Dlaczego twierdzicie, że wasz świat jest prawdziwy, a światy innych to kłamstwa i oszustwa? Dlaczego szantażujecie? Dlaczego ciągle przychodzicie do drugiego człowieka z rozmaitymi hybrydami tego strasznego pytania: „kogo kochasz bardziej?”. Dlaczego trzeba wam odpowiadać? Może go posłuchają i zaproszą Larsa z powrotem.
SK
szary kotek
19 maja 2011, 14:58
  To jest w końcu wolność słowa czy  jej nie ma?