Litwa: Czy potrafimy przeprosić Polskę?

Litwa: Czy potrafimy przeprosić Polskę?
Premier Litwy: "Pozostaje ubolewać, że w taki sposób pożegnaliśmy się z prezydentem Kaczyńskim" (fot. flickr.com/Baltic Development Forum)
PAP / zylka

Po tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie pod Smoleńskiem Litwa ubolewa, że ostatnia jego wizyta w Wilnie, która odbyła się w czwartek, pozostawiła niemiłe wrażenie z powodu pisowni nazwisk polskich.

Tuż przed przyjazdem prezydenta Kaczyńskiego do Wilna litewski parlament zdecydowaną większością głosów odrzucił rządowy projekt ustawy umożliwiający m.in. litewskim Polakom zapis swego nazwiska w formie polskiej. Parlament nie zgodził się nawet na możliwość dalszego doskonalenia tego projektu. Prezydent Kaczyński nie krył zdziwienia taką decyzją.

Niektórzy litewscy obserwatorzy określili ją jako policzek dla prezydenta Polski.

- Pozostaje ubolewać, że w taki sposób pożegnaliśmy się z prezydentem Kaczyńskim. (...) Jest to bardzo bolesna lekcja, być może była potrzebna, abyśmy wyciągnęli odpowiednie wnioski - powiedział premier Litwy Andrius Kubilius.

- Możemy przeprosić Polskę. Tylko czy potrafimy to zrobić? - pyta publicysta dziennika "Lietuvos Rytas" Rimvydas Valatka w poniedziałkowym komentarzu. Valatka zastanawia się, czy Litwa potrafi przezwyciężyć swoją zaściankowość.

- Oczywiście, ustawa o pisowni nazwisk i tragedia drugiego Katynia, to fatalny zbieg okoliczności. Ale jaką logiką nie kierowalibyśmy się, gorycz z tego powodu pozostaje - pisze Valatka.

Litewski politolog Vigaudas Vareikis w rozmowie z Litewskim Radiem nie wykluczył, że tragedia narodu polskiego wpłynie na zmianę myślenia europejskiego, zmianę stosunków z Rosją. Mówiąc o odrzuconej ustawie o pisowni nazwisk, Vareikis wyraził nadzieję, że zmieni się też myślenie niektórych litewskich polityków.

- Być może tragedia ta zmusi niektórych litewskich polityków, by postrzegali rzeczywistość nie tylko w sposób małostkowy, ale też widzieli ją w szerszym kontekście - powiedział Vigaudas Vareikis.

W kościele w Wilnie otwarto wystawę "Zbrodnia Katyńska"

W wileńskim kościele pod wezwaniem św. Rafała została otwarta w poniedziałek wystawa "Zbrodnia Katyńska", przygotowana przez polski Instytut Pamięci Narodowej.

Na 12 planszach prezentowane są zdjęcia i dokumenty zbrodni przed 70 laty.

We wtorek po południu w tym kościele zostanie odprawiona msza święta w intencji ofiar zbrodni katyńskiej i ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, w którym m.in. zginął prezydent RP Lech Kaczyński.

W mszy udział wezmą przedstawiciele wileńskiego koła Rodzin Katyńskich, społeczność polska, przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej. Swój udział zapowiedziała też przewodnicząca Sejmu Litwy Irena Degutiene.

W wileńskim kościele pod wezwaniem św. Rafała przed kilkoma laty została odsłonięta tablica poświęcona pamięci ofiar Katynia.

Litewscy posłowie na żałobnym posiedzeniu Sejmu i Senatu RP

Litewscy posłowie wezmą udział w żałobnym posiedzeniu Sejmu i Senatu RP, które odbędzie się we wtorek.

Zarząd litewskiego parlamentu postanowił w poniedziałek, że do Warszawy udadzą się dwaj wiceprzewodniczący Sejmu Czeslovas Jurszenas i Algis Kaszeta, przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Emanuelis Zingeris i poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Jarosław Narkiewicz.

W poniedziałek w Wilnie poinformowano też, że w uroczystościach pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sobotę udział weźmie prezydent Litwy Dalia Grybauskaite i były prezydent kraju Valdas Adamkus.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Litwa: Czy potrafimy przeprosić Polskę?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.