Litwa: "NIE wynaradawianiu naszych dzieci"
Przed urzędem prezydenta Litwy w Wilnie w poniedziałek odbyła się akcja protestacyjna Związku Polaków na Litwie (ZPL) przeciwko dyskryminującemu zdaniem ZPL projektowi nowelizacji ustawy o oświacie, którą zamierza uchwalić litewski Sejm.
Zdaniem protestujących omawiana nowela pogarsza sytuację szkół mniejszości narodowych, zawęża możliwości używania języka ojczystego.
W akcji protestacyjnej przed siedzibą prezydenta wzięło udział około 1000 osób z plakatami w językach litewskim, polskim i rosyjskim: "Pani prezydent, obroń nas!", "Nie wynaradawianiu naszych dzieci", "Litwo, matko miła, bądź swoim dzieciom sprawiedliwa".
- Od dwóch lat ten projekt jest omawiany i od dwóch lat mówimy, że nie zgadzamy się z nim: zbieraliśmy podpisy, uczniowie, rodzice i nauczyciele pisali listy do przedstawicieli władz, ale one nie chcą nas słyszeć. Dlatego przyszliśmy dziś tu. Ten wiec jest wyrazem naszej determinacji" - powiedział prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich "Macierz Szkolna" Józef Kwiatkowski.
- Będę się starała nie dopuścić do żadnych dyskryminujących decyzji, ale powinien być zachowany parytet między sytuacją mniejszości polskiej na Litwie, a sytuacją mniejszości litewskiej w Polsce - powiedziała prezydent, dając do zrozumienia, że z oświatą litewską w Polsce też nie jest najlepiej.
Projekt ustawy zakłada też optymalizację sieci szkół, m.in. poprzez zamykanie w małych miejscowościach nielicznych szkół mniejszości narodowych i pozostawienie jedynie szkół litewskich.
Skomentuj artykuł