Łukaszenka za powrotem Gruzji do WNP
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zamierza zabiegać o powrót Gruzji do Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). Jego wypowiedź na ten temat dla stacji telewizyjnej Mir zacytowała w czwartek państwowa agencja BiełTA.
"Sądzę, że w przyszłym roku szczyt WNP zbierze się najprawdopodobniej w Mińsku. Dlatego będę na wszelkie sposoby starać się o powrót Gruzji do WNP, to będzie moja funkcja, jeśli szczyt odbędzie się w Mińsku" - oznajmił Łukaszenka.
"Dla gruzińskich polityków nie jest to duże obciążenie. Jestem przekonany, że gdyby wygrała partia (obecnego prezydenta) Micheila Saakaszwilego, byłby on członkiem Wspólnoty Niepodległych Państw w przyszłym roku. W tym kierunku Białoruś będzie działać. Nie powinniśmy utracić Gruzji" - powiedział białoruski prezydent.
Wstępne niepełne rezultaty poniedziałkowych wyborów parlamentarnych w Gruzji wskazują, że wygrała je opozycyjna koalicja Gruzińskie Marzenie kierowana przez miliardera Bidzinę Iwaniszwilego, który deklaruje, że jednym z jego głównych celów jest naprawa stosunków z Rosją.
Moskwa i Tbilisi nie utrzymują stosunków dyplomatycznych od czasu kilkudniowej wojny o Osetię Południową w sierpniu 2008 roku. Po wojnie Rosja uznała niepodległość tej zbuntowanej prowincji Gruzji i drugiego jej separatystycznego regionu - Abchazji. Kreml odmawia jakichkolwiek kontaktów z Saakaszwilim, którego obarcza odpowiedzialnością za sprowokowanie tamtego konfliktu i uważa za zbrodniarza wojennego.
Wspólnota Niepodległych Państw miała złagodzić skutki rozpadu ZSRR, promując współpracę w sferze handlu, bezpieczeństwa i podróżowania na obszarze poradzieckim. Należy do niej obecnie 11 państw: Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Tadżykistan, Turkmenistan, Ukraina i Uzbekistan
Gruzja dołączyła do tej organizacji jako ostatni kraj, w 1993 roku, ale ogłosiła wystąpienie w 2008 roku, po wojnie z Rosją o Osetię Południową.
Skomentuj artykuł