Manifestacja stronników zawieszonej partii

(fot. EPA/SERGEI CHIRIKOV)
PAP / psd

Około 2 tys. stronników Partii Wolności Narodowej (Parnas) przyszło w sobotę na plac Aleksandra Puszkina w Moskwie, aby zaprotestować przeciwko odmowie zarejestrowania tej opozycyjnej formacji.

Uczestnicy manifestacji żądali też dymisji premiera Władimira Putina, przeprowadzenia w Rosji uczciwych wyborów parlamentarnych i prezydenckich, podjęcia rzeczywistej walki z korupcją, zniesienia cenzury w mediach, a także uwolnienia Michaiła Chodorkowskiego, Płatona Lebiediewa i innych więźniów politycznych.

"Rosja - Tak!, Putin - Nie!", "Rosja bez Putina!", "Putin musi odejść!", "Precz z Putinem i Miedwiediewem!", "Wybory bez opozycji, to przestępstwo!" - skandowali.

Ministerstwo Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej odmówiło w środę wpisania Partii Wolności Narodowej do rejestru partii politycznych. Oznacza to, że nie będzie ona mogła wystawić swoich kandydatów w zbliżających się wyborach parlamentarnych i prezydenckich.

Uzasadniając odmowę rejestracji partii, resort sprawiedliwości oświadczył, że jej statut zawiera zapisy sprzeczne z ustawą o partiach politycznych i innymi federalnymi aktami prawnymi. Jako przykład Ministerstwo Sprawiedliwości podało, że statut rzekomo nie przewiduje "rotacji przywódców w kolegialnym, stałym organie kierowniczym".

Partię Wolności Narodowej utworzyli w zeszłym roku czterej liderzy opozycji demokratycznej: Michaił Kasjanow, Władimir Miłow, Borys Niemcow i Władimir Ryżkow. Chcieli oni, aby nowa formacja wzięła udział w wyborach parlamentarnych w grudniu bieżącego roku i wystawiła wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku.

Kasjanow to były premier, stojący obecnie na czele partii Rosyjski Sojusz Ludowo-Demokratyczny (RNDS). Z kolei Miłow to były wiceminister energetyki, a obecnie przywódca partii Demokratyczny Wybór. Natomiast Niemcow, były wicepremier, jest liderem ruchu Solidarność. A Ryżkow, były wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, przewodził zdelegalizowanej Republikańskiej Partii Rosji (RPR).

Czterej politycy ocenili w sobotę decyzję Ministerstwa Sprawiedliwości jako politycznie umotywowaną. Niemcow zauważył ponadto, że statut Parnasu został skopiowany ze statutu partii Jedna Rosja, na której czele stoi Putin. "Teraz resort sprawiedliwości powinien uchylić rejestrację tej partii" - oznajmił lider Partii Wolności Narodowej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Manifestacja stronników zawieszonej partii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.