Meksykanka z koroną Miss Universe 2010

Miss Universe 2010: Jimena Navarrete (fot. PAP / EPA/PAUL BUCK)
PAP / ad

Meksykanka Jimena Navarrete najpiękniejszą kobietą świata. 22-letnia piękność zdobyła w nocy z poniedziałku na wtorek w Las Vegas koronę Miss Universe 2010.

22-letnia brunetka z Meksyku pokonała 82 rywalki z całego świata. Koronę Miss Universe odebrała z rąk ustępującej królowej piękności, Wenezuelki Stefanii Fernandez. Pierwszą wicemiss została najpiękniejsza Jamajka, Yendi Phillipps, a drugą - Australijka Jesinta Campbell.

Do finału nie zakwalifikowała się Polka Maria Nowakowska. Galę w Las Vegas w amerykańskim stanie Nevada zorganizował amerykański miliarder Donald Trump.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Meksykanka z koroną Miss Universe 2010
Komentarze (7)
24 sierpnia 2010, 21:16
Pf.. Polki ładniejsze :/ 
O
obywatel
24 sierpnia 2010, 12:48
 A ja polecam mojego bloga obywatelmj.blog.onet.pl
A
Aragorn
24 sierpnia 2010, 12:15
Świadomie czy nie, na różne sposoby wciska się ludziom model społeczeństwa opartego na konkurencji zamiast współpracy. Ludzie mają robić różne rzeczy nie dlatego, żeby zrobić coś dobrego, ale aby wykazać swoją wyższość nad innymi. To jest chore zjawisko rujnujące solidarność społeczną i przeradzające się w jeszcze gorsze zjawiska. Ileż pracy i środków marnuje się, bo ludzie zamiast współpracować - konkurują i nieraz podstawiają konkurentom nogę... A te konkursy piękności to część chorej propagandy konkurencyjności (obok innych ich negatywów). Świat byłby lepszy, ludzie mniej by pracowali i więcej posiadali, gdyby więcej współpracowali, a mniej konkurowali.
E
ela
24 sierpnia 2010, 10:53
Aradorn, co do "zapodawaniu społeczeństwo" takich wydarzeń, to nie zakładaj, że tylko Ty masz zdrowe podejście do kwestii piękności, a inni pobiegli się odchudząć i slinić. Skoro coś takiego się odbyło, to mamy o tym informację. Ale rzeczywiście, gdyby nie nagłaśniać tkaich żenujących imprez, to może powoli zaprzestano by ich organizowania, chociaż to mało prawdopodobne. A co do reakcji i komentarza duchownych, to pewnie się go nie doczekamy. Teraz taka moda wśród księży żeby pokazać, że są zwyczjanymi ludźmi i też mają pokusy oglądania się za kobietami. Na pyania wiernych o te kwestie odpowiadają, że widząc piękną myślą jakie piękno Bóg stworzył itp. Tak jakby bycia normalnym mężczyzną oznaczało wgapianie się w czyjeś ciało. ale ksieża myslą, że zaraz będzie, żę skoro żyją w celibacie, to mają jakieś inne podejście. Myslę, że bez względu na to czy mężczyzna jest mężem czy celibatariuszem, to nie wstyd zachwycić się dobrą kobietą i bogatą osobowością.
P
P
24 sierpnia 2010, 09:22
Bardzo ladna kobieta wg wspolczesnych kanonow - mozna podziwiac urode. Nawet mojej narzeczonej sie podoba :)!
Artur Demkowicz SJ
24 sierpnia 2010, 09:15
Mocny komentarz... mocny  :)
A
Aragorn
24 sierpnia 2010, 07:52
Jest wiele pięknych kobiet, a wybieranie "najpiękniejszej" JEST OSZUSTWEM !!! Po co w ogóle robi się takie "konkursy"? Przecież one powodują chorą rywalizację, naganiając kobiety do sal operacyjnych klinik piękności albo powodując zakompleksienie. Chodzą - jedna podobna do drugiej - chude szkapy - po wybiegu jak zwierzęta - uśmiechają się na siłę i ten cyrk jest społeczeństwu zapodawany jako WYDARZENIE... A niemądrzy redaktorzy z DEON"a" kalkują informację o tym WYDARZENIU bez jednego zdania sensownego komentarza... Czyżby celibat rzucił się wam na mózg braciszkowie jezuici? Nie rozumiecie, że wchodzicie w nurt, w którym normalne relacje mężczyzn i kobiet zastępuje się ślinieniem się do osób z fotografii (tzw. idoli), których większość osób nie ma szansy nawet z daleka zobaczyć na ulicy. Konkursy piękności należy potępiać, a nie propagować!!!