Merkel apeluje do Macedończyków o udział w referendum ws. nazwy kraju
Przebywająca z wizytą w Macedonii kanclerz Niemiec Angela Merkel w sobotę zaapelowała do mieszkańców tego kraju, by wzięli udział w wyznaczonym na 30 września referendum w sprawie zmiany nazwy ich państwa.
Zmiana ta rozwiązałaby wieloletni spór między władzami Macedonii i sąsiedniej Grecji, co z kolei umożliwiłoby Skopje ubieganie o członkostwo w Unii Europejskiej i NATO.
Wrześniowy plebiscyt to "kluczowy dzień" i "historyczna szansa", która pozwoli Macedończykom zakotwiczyć ich kraj we wspólnocie euroatlantyckiej - oświadczyła Merkel w Skopje, wyrażając wiarę w "pozytywny wynik" i "powodzenie referendum".
Macedoński premier Zoran Zaew pozytywnie wypowiedział się o wizycie Merkel w jego kraju, złożonej w macedońskim dniu niepodległości i blisko 20 lat po ostatniej wizycie szefa rządu Niemiec, socjaldemokraty Gerharda Schroedera.
"Wyznajemy te same wartości, co Niemcy", które "są naszym partnerem handlowym numer jeden" - zapewnił Zaew, dodając, że celem jego rządu jest wprowadzenie kraju do UE i NATO.
Podczas gdy partie wchodzące w skład rządzącej w Macedonii koalicji apelują do obywateli o głosowanie w referendum za zmianą nazwy ich państwa, duża część opozycji kategorycznie odrzuca wypracowane przez Zaewa porozumienie z Grecją. Planowana zmiana nazwy kraju jest "szkodliwa", bo "oznacza kolejne upokorzenie dla Macedonii" - ocenił w sobotę przywódca opozycji Hristijan Mickoski.
Podczas wizyty w Skopje Merkel spotkała się z tym politykiem; jego ugrupowanie - Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna (WMRO-DPMNE) - podobnie jak Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) niemieckiej kanclerz należy do Europejskiej Partii Ludowej.
Porozumienie o zmianie nazwy państwa macedońskiego Skopje i Ateny zawarły w czerwcu. Była jugosłowiańska republika zgodziła się na zmianę konstytucyjnej nazwy państwa na Republika Macedonii Północnej, w zamian za co Ateny zobowiązały się do odstąpienia od blokowania integracji Skopje z Unią Europejską i NATO.
Grecja od lat domagała się od Macedonii zmiany nazwy, twierdząc, że obecna implikuje roszczenia terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego, a Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiego dziedzictwa i historii.
Inicjatorzy osiągniętego porozumienia - premierzy Grecji i Macedonii: Aleksis Cipras i Zaew - spotkali się w swoich krajach z ostrym sprzeciwem i zostali wręcz oskarżeni o "narodową kapitulację".
Tymczasem w lipcu przywódcy 29 państw NATO zaprosili rząd Macedonii do negocjacji akcesyjnych, a szef Sojuszu Jens Stoltenberg zaznaczył, że NATO z zadowoleniem przyjęło zawarcie porozumienia między Macedonią a Grecją w kwestii nazwy państwa macedońskiego. Dodał, że rozmowy będą mogły się rozpocząć, gdy zostanie sfinalizowane porozumienie i formalne procedury w sprawie nowej nazwy tego kraju.
Skomentuj artykuł