Tematem wiodącym tegorocznych Spotkań Warszawskich była sztuczna inteligencja (AI) i rewolucja technologiczna 4.0 oraz ich wpływ na funkcjonowanie firm i ludzi.
Morawiecki przywołał pytanie postawione przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona: czy Europa może być technologicznie suwerenna?
Chcemy razem z Francją inwestować w przemysły następnych dekad, w IoT, uczące się maszyny czy przemysł 4.0.(…) Poprzez elektromobilność i inne programy strategiczne chcemy mocno zmieniać oblicze przemysłowe Europy - razem z Francją" - mówił Morawiecki.
Zwrócił uwagę na programy zbrojeniowe. Jego zdaniem, zarówno Polska, jak i Francja nie boją się inwestować w potencjał militarny.
Wcześniej prezes wielkiego francuskiego koncernu zbrojeniowego Naval Group - Herve Guillou zauważył, że w sferze militarnej AI ma szerokie pole do zastosowania. Technologie wojskowe mają zagwarantować rządowi i armii przewagę technologiczną w konflikcie, a od tej przewagi zależy życie żołnierzy i wynik. Przewaga to też podstawa wiarygodności polityki państwa - tłumaczył Guillou.
Zauważył, że z punktu widzenia militarnego potrzebne jest wczesne zidentyfikowanie zagrożenia, próba jego zażegnania innymi środkami i wreszcie zniszczenie w konflikcie. Uważamy, że AI będzie pomagać podejmować decyzje, nieraz trudne i szybkie w sytuacjach ekstremalnych - mówił.
Guillou zauważył jednocześnie, że polskie uczelnie są renomowane w trzech dziedzinach: matematyce, fizyce i IT, kluczowych dla AI. Stąd ich jak najszersza współpraca z Francją byłaby wskazana - ocenił.
Prezes PZU Paweł Surówka oceniał, że AI niesamowicie zmieni reguły gry w ubezpieczeniach. Wskazywał, że coraz lepsze modele i zbiory danych będą pozwalać profilować ryzyko dla pojedynczych osób, a nie całych grup, jak dzisiaj. Pojawią się więc nowe modele biznesowe, na przykład bezpieczne przechowywanie swoich danych przez zaufany podmiot, np. właśnie ubezpieczyciela - ocenił.
Mówiąc o bliższej przyszłości Surówka stwierdził, że w biznesie ubezpieczeniowym jest dużo czynności, które da się zautomatyzować, jak choćby likwidacja szkód. Na podstawie zdjęć będzie to mógł zrobić algorytm, i to jest kwestia roku, dwóch, a nie 10 lat - mówił.
Prof. Stanisław Łobejko z SGH ocenił z kolei, że wraz z postępem ludzie będą musieli zmienić swoje kompetencje, aby coraz efektywniej współpracować z maszynami. Te z kolei miejscami są znacznie lepsze od człowieka, np. jeśli chodzi o ilość zgromadzonych informacji i szybkość ich wyszukiwania. AI zapamięta więcej niż człowiek, a ludzi trzeba uczyć myślenia, rozwiązywania problemów i tego, gdzie znaleźć potrzebne dane.
Tymczasem - jak mówił Łobejko - polski system edukacji idzie w przeciwnym kierunku, spada udział przedmiotów ścisłych w kształceniu, a absolwenci dalej muszą się uczyć na pamięć mnóstwa rzeczy. Jego zdaniem, młodzież z właściwym podejściem sobie radzi, ale system szkolnictwa już nie.
Minister cyfryzacji Marek Zagórski zapewniał z kolei, że rząd chce przez wdrożenie technologii jak AI czy blockchain usprawnić działanie administracji. Mówimy o bardzo złożonych projektach, jak i małych aplikacjach; jesienią zaczniemy prezentować problemy, których rozwiązania oczekujemy - podkreślił.
Jak mówił na zakończenie forum filozof i pisarz Luc Ferry, AI przyniesie tylko jedną nowość - pozwoli nieprofesjonalistom konkurować z profesjonalistami. Wszystkie tradycyjne zawody zostaną dotknięte, a wiele wymrze. Poza tym to będzie superkapitalizm z superzyskami dla tych, którzy będą zarządzać AI - dodał. Ale zauważył, że przyniesie olbrzymi postęp w mobilności i transporcie - już widać, że będzie mniej wypadków i ofiar. Jednak, jego zdaniem, jeśli Europa nie zjednoczy wysiłków i inwestycji związanych AI, stanie się kolonią USA i Chin. To kwestia przeżycia cywilizacji europejskiej - stwierdził Ferry.
Spotkania Warszawskie to polsko-francuskie forum ekonomiczne, od 2013 r. organizowane przez CCIFP. Izba skupia ponad 450 firm z kapitałem francuskim i polskim.
Skomentuj artykuł