Jak zapewniono, MSZ oraz polskie służby konsularne i dyplomatyczne z uwagą śledzą rozwój sytuacji w Meksyku po silnym trzęsieniu ziemi.
"W dotkniętych regionach cały czas trwają akcje ratownicze. W Ambasadzie RP w Meksyku w związku z sytuacją powołano zespół kryzysowy" - podkreśliło MSZ.
Polska placówka dyplomatyczna w Meksyku oraz MSZ nie odnotowały dotychczas sygnałów o poszkodowanych obywatelach polskich. "Na wstępnej liście osób przewiezionych do szpitali w mieście Meksyk nie ma też nazwisk wskazujących na polskie pochodzenie poszkodowanych" - podkreślił resort.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podkreślił, że polscy ratownicy są gotowi nieść pomoc w takich sytuacjach jak trzęsienie ziemi w Meksyku. Zgłosiliśmy gotowość, czekamy na wnioski ze strony meksykańskiej - powiedział w środę minister, pytany o ewentualną pomoc dla tego kraju.
"Z wielkim ubolewaniem przyjąłem informację o kolejnym potężnym trzęsieniu ziemi, które dotknęło Meksykańskie Stany Zjednoczone, w tym m.in. stolicę kraju - Mexico City - i które pochłonęło setki ofiar, w tym wiele dzieci. W tym niezwykle trudnym czasie składam panu prezydentowi, w imieniu narodu polskiego oraz własnym, najszczersze wyrazy współczucia" - napisał w środę prezydent Duda.
"W tych bolesnych chwilach moi rodacy i ja łączymy się w smutku i modlitwie z rodzinami i bliskimi ofiar, a wszystkim poszkodowanym życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia" - podkreślił.
Według najnowszych doniesień co najmniej 248 osób zginęło w wyniku wtorkowego trzęsienia ziemi w środkowym Meksyku, które według różnych źródeł miało magnitudę 7,1-7,4.
Skomentuj artykuł