Nie Lenin i nie Stalin. Kogo cenią Rosjanie?

(fot. Abraxas3d / Foter.com / CC BY-NC)
PAP / pz

Za swego najlepszego przywódcę w XX wieku Rosjanie uznali Leonida Breżniewa, który w sondażu Centrum Lewady wyprzedził zarówno Włodzimierza Lenina, jak i Józefa Stalina; wyniki sondażu wraz z komentarzami ekspertów zamieszcza w środę dziennik "Kommiersant".

Większość przywódców wywołuje u Rosjan pozytywne emocje, nawet Stalina dobrze ocenia 50 proc. obywateli. Jedynie do Borysa Jelcyna i Michaiła Gorbaczowa większość ankietowanych odnosi się negatywnie, najbardziej - do Gorbaczowa.

"Świadczy to o braku znajomości historii i historycznej refleksji; ludzie mówią o mitach, a nie o realnych postaciach" - powiedział członek zarządu stowarzyszenia Memoriał Jan Raczyński.

DEON.PL POLECA

"Ludzie mają określone skojarzenia: Stalina - ze zwycięstwami, Breżniewa - z dostatkiem" - uważa politolog Siergiej Czerniachowski.

Chociaż nikt nie chciałby żyć w epoce Stalina, to uosabia on to, czego teraz brakuje - sprawiedliwości i równości w strachu - uważa profesor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) Walerij Sołowiej.

Leonid Breżniew w swoim czasie nie wywoływał ani sympatii ani szacunku, a główną reakcją na jego nazwisko był nowy dowcip - mówi Raczyński. Niemniej, jak podkreśla profesor Sołowiej, na czas jego rządów przypada szczyt radzieckiego socjalizmu, względnego dobrobytu; toteż pozytywnie mówi o nim 56 proc. ankietowanych, a negatywnie - 29 proc.

Na tym tle słabo wypadają Gorbaczow i Jelcyn, z którymi, jak mówi politolog Czerniachowski, ludzie wiążą "same klęski i żadnego materialnego zabezpieczenia".

"Rządy Gorbaczowa zakończyły się rozpadem ZSRR, który ludność Rosji po dziś dzień uważa za jedną z katastrof XX wieku" - zaznacza socjolog Aleksiej Grażdankin. Przypomina, że stosunek do Jelcyna pogorszył się, gdy w następstwie reform w roku 1992 zaczęto podnosić ceny i zamykać przedsiębiorstwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie Lenin i nie Stalin. Kogo cenią Rosjanie?
Komentarze (6)
M
Mia
19 października 2013, 16:04
cała trójka udana...
CT
cud to przeżyć
22 maja 2013, 15:10
 Siedem cudów władzy sowieckiej: 1. Nie ma bezrobocia, ale nikt nie pracuje; 2. Nikt nie pracuje, ale plan wykonany; 3. Plan wykonany, ale nie można nic kupić; 4. Nie można nic kupić, ale wszędzie kolejki; 5. Wszędzie kolejki, ale kraj na progu dobrobytu; 6. Kraj na progu dobrobytu, ale wszyscy niezadowoleni; 7. Wszyscy niezadowoleni, ale głosują na władzę sowiecką.
NS
nie siarką
22 maja 2013, 15:06
- Co by było, gdyby Breżniewa pożarł smok? - Przez dwa tygodnie czyściło by go orderami!
ZB
za Breżniewa
22 maja 2013, 15:04
W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci: - W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki? - W Związku Radzieckim - odpowiadają chórem dzieci. - A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka? - W Związku Radzieckim - znów odpowiadają dzieci. - A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie? - W Związku Radzieckim - jeszcze raz odpowiadają dzieci. Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze. - Dlaczego płaczesz? - Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim.
M
Mariusz
22 maja 2013, 15:00
Honoru Rosjan nie trzeba ratować, bo są to wartościowi ludzie. Polacy jak zwykle ze swą antyradziecką awersją czesto nie potrafią rozróżnić narodu rosyjskiego od wierchuszki politycznej. A że ta wyszło w badaniach..., to nic nie oznacza. W Polsce też, jak się zapyta o czasy minione, to wielu powie, że za PRL-u było lepiej, bo przynajmniej była praca!
B
BeLLadonna
22 maja 2013, 14:15
 Stowarzyszenie  "Memoriał"  ratuje honor Rosji i Rosjan.