Niemiecki biznes broni Nord Stream 2 i krytykuje amerykańskie sankcje

(fot. shutterstock.com)
PAP / pk

Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki opowiedziała się w czwartek za realizacją projektu Nord Stream 2 jako korzystnego dla Europy i skrytykowała uchwaloną przez amerykańską Izbę Reprezentantów ustawę o sankcjach wobec firm współpracujących z Rosją.

- Nord Stream 2 poprawi zaopatrzenie Europy w gaz i pomoże nam wyrównać ubytki w dostawach tego surowca będące następstwem spadającego wydobycia w UE, a tym samym przyczyni się do stabilizacji cen - powiedział dziennikarzom w Berlinie Michael Harms, dyrektor zarządzający Komisji Wschodniej reprezentującej ponad 200 firm utrzymujących kontakty handlowe z Europą Wschodnią.

DEON.PL POLECA

- Kto myśli zgodnie z regułami gospodarki rynkowej, nie może być przeciwko Nord Stream 2 - zaznaczył Harms. - Odrzucamy próby upolitycznienia tego projektu - dodał niemiecki przedsiębiorca. Jego zdaniem Nord Stream 1 okazał się "absolutnym sukcesem". Gaz z tej magistrali dociera do każdego zakątka UE - zauważył.

Harms uznał za zagrożenia dla rozwoju europejskiej gospodarki plany amerykańskich sankcji przeciwko Rosji naruszające jego zdaniem interesy niemieckich i europejskich firm handlujących z Rosją.

Ostrzegł, że w przypadku wejścia w życie nowych przepisów ucierpiałyby wszystkie międzynarodowe koncerny uczestniczące w modernizacji i utrzymaniu rosyjskich gazociągów eksportujących gaz do Europy. - To byłby fundamentalny cios w zaopatrzenie Europy w gaz skutkujące wzrostem cen i spadkiem konkurencyjności gospodarki europejskiej - powiedział.

Dyrektor Komisji Wschodniej ocenił pozytywnie zapowiedź szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, że Bruksela gotowa jest do uchwalenia kontrposunięć w przypadku, gdyby amerykańskie sankcje naruszyły europejskie interesy. Zastrzegł, że sankcje wobec USA byłyby "ostatecznością".

Harms wskazał na pozytywne tendencje - po trzech latach zapaści - w handlu z Rosją. Od stycznia do maja br. niemiecko-rosyjskie obroty handlowe były wyższe o 32 proc. niż w porównywalnym okresie roku ubiegłego. Zdaniem Komisji Wschodniej niemiecki eksport do Rosji w całym roku może wzrosnąć o 20 proc. Na początku roku niemiecki biznes liczył na maksymalnie 10-procentowy wzrost.

Niemiecki biznes opowiada się - w przeciwieństwie do rządu w Berlinie - za stopniowym znoszeniem sankcji wobec Rosji, wraz z postępami procesu pokojowego we wschodniej Ukrainie. Wzrost obrotów handlowych o 22 proc. odnotowano w relacjach z Ukrainą.

Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki jest wpływowym lobby firm handlujących z Rosją i innymi krajami Europy Wschodniej. Istnieje od 1952 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niemiecki biznes broni Nord Stream 2 i krytykuje amerykańskie sankcje
Komentarze (3)
DS
Dariusz Siodłak
27 lipca 2017, 12:26
Czy możemy się spodziewać, że papież zruga europejskich polityków tak jak postąpił z polskimi ? Przypomnijmy, że w papieskim organie - L'Osservatore Romano - politycy koalicji rządzącej w Polsce zostali zwyzywani od nacjonalistycznych i prawicowych antyeuropejczyków.Autorytetem, na który powołują się watykańscy politykierzy  jest Frans Timmermans.
WDR .
27 lipca 2017, 18:44
Skoro drukowali Baumana to chyba nie ma wątpliwości jaki nurt ma "opiekę merytoryczną" nad gazetą ;-)
MarzenaD Kowalska
27 lipca 2017, 11:14
UE jest chora. Na Polskę chcą sankcji, grożą sankacjami jak wczoraj p.Timmerman , czyli pan 5% w Holandii, a tutaj- w obronie Rosji. UE jest chora.