Niepodległość Kosowa w trybunale haskim

Prezydent Serbii Boris Tadić (fot. boristadic.org)
PAP / wab

Prezydent Serbii Boris Tadić oświadczył, że wierzy, iż Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wyda korzystny dla jego kraju werdykt dotyczący nielegalnego charakteru jednostronnego proklamowania niepodległości przez Kosowo.

– Jestem optymistą. Argumenty prawne są po stronie Serbii. Wierzę, że świadomość niebezpieczeństwa, jakie stanowi dla stosunków międzynarodowych próba motywowanej argumentami etnicznymi secesji, zostanie uznana za linię demarkacyjną, której nie wolno przekroczyć – powiedział Tadić w wywiadzie opublikowanym na łamach dziennika "Veczernje Novosti".

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozpocznie we wtorek rozpatrywanie sprawy niepodległości Kosowa. ONZ zwróciła się do niego, aby wyraził opinię, czy zgodne z prawem jest jednostronne ogłoszenie w lutym 2008 roku niepodległości serbskiej prowincji ze strony władz reprezentujących albańską większość.

Według Tadicia, korzystne dla Serbii orzeczenie Trybunału "otworzy drogę do wznowienia negocjacji na temat statusu Kosowa, któremu Serbia jest skłonna przyznać szeroką autonomię, ale nigdy niepodległość".

– Powinniśmy skierować naszą działalność dyplomatyczną na zapewnienie kontynuowania negocjacji. Musimy rozmawiać z każdym z krajów, które dotąd uznały niepodległość Kosowa, aby przekonywać je do zmiany stanowiska – powiedział w wywiadzie prezydent Serbii.

W październiku 2008 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ zaakceptowało propozycję Serbii, aby zwrócić się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o wydanie opinii w sprawie zgodności z prawem jednostronnej deklaracji o niepodległości Kosowa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Niepodległość Kosowa w trybunale haskim
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.