Nobel znakiem dialogu i pokoju świecie muzułmańskim
Wyrazem uznania i zachętą dla tunezyjskiej demokracji nazwał przyznanie pokojowej Nagrody Nobla tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego ks. Dżawad Alamat, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w tym kraju. Jego zdaniem Tunezja pokazała, że demokracja jest możliwa w świecie arabsko-muzułmańskim.
- Żyjemy w niełatwych warunkach walki z terroryzmem i ubóstwem. Dlatego pokojowa Nagroda Nobla jest mocną zachętą i zaszczytem dla Tunezji, która nie jest postrzegana jedynie jako kraj, gdzie rozpoczęło się trzęsienie ziemi w świecie arabskim, a jego rewolucja doprowadziła do obalania reżimów w innych krajach, ale która została uznana za państwo znajdujące się na drodze ku demokracji, trudnej - ale możliwej w świecie arabsko-muzułmańskim - wskazał duchowny.
Jego zdaniem jest to także mocny sygnał wysłany do reszty świata arabskiego i do Europy, bo "udowadnia, że w kraju arabskim, pomimo wszystkich przeszkód stawianych przez terroryzm oraz warunki społeczne i gospodarcze, możliwa jest pokojowa konfrontacja w dialogu i wzajemnym szacunku". - Dziękujemy Panu za wszystkich, którzy zechcieli przyznać Tunezji ten wyraz uznania - zakończył ks. Alamat.
Kwartet na rzecz Dialogu Narodowego powstał w 2013 r. W jego skład wchodzą cztery najważniejsze organizacje społeczeństwa obywatelskiego w Tunezji: centrala związkowa UGTT (Powszechna Tunezyjska Unia Pracy), Tunezyjska Konfederacja Przemysłu, Handlu i Rzemiosła (UTICA), Tunezyjska Liga Praw Człowieka (LTDH) oraz Tunezyjska Rada Adwokacka.
Poprzez działalność mediacyjną pracował na rzecz wyjścia Tunezji z politycznego pata po zabójstwie dwóch opozycjonistów: Szukriego Belaida i Mohammada Ibrahima, umożliwiając krajowi wznowienie procesu demokratycznych przemian.
Laureatem tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla został Tunezyjski Kwartet na rzecz Dialogu Narodowego i Pokoju. Z różnych stron świata płyną gratulacje i pozytywne oceny decyzji Norweskiego Komitetu Noblowskiego.
Tunezyjski Kwartet otrzymał Nobla za wkład w budowanie pluralistycznej demokracji w Tunezji po jaśminowej rewolucji z 2011 r. Komitet Noblowski podkreślił w oświadczeniu, że pokojowy Nobel ma być zachętą dla Tunezyjczyków, którzy "mimo wielkich wyzwań położyli podwaliny pod narodowe braterstwo". Wyrażono nadzieję, że za tym przykładem pójdą inne kraje regionu.
W skład Kwartetu wchodzą cztery organizacje kluczowe dla społeczeństwa obywatelskiego w Tunezji: centrala związkowa UGTT (Powszechna Tunezyjska Unia Pracy), Tunezyjska Konfederacja Przemysłu, Handlu i Rzemiosła (UTICA), Tunezyjska Liga Praw Człowieka oraz Tunezyjska Rada Adwokacka.
Kwartet został utworzony latem 2013 roku, gdy z powodu politycznych zabójstw i rosnących niepokojów społecznych proces demokratyzacji w Tunezji był zagrożony. Był był "wielkim autorytetem moralnym" oraz "mediatorem i siłą napędową pokojowych demokratycznych zmian w Tunezji" - podkreślił Komitet Noblowski.
Prezydent Tunezji Bedżi Kaid Essebsi oświadczył, że tegoroczny pokojowy Nobel jest uhonorowaniem drogi konsensusu, którą wybrał kraj, by doprowadzić do transformacji politycznej po arabskiej wiośnie.
Lech Wałęsa, laureat pokojowego Nobla z 1983 roku, uznał tegoroczny wybór Komitetu Noblowskiego za decyzję mądrą, choć nie widowiskową. Podkreślił, że w Tunezji przemiany demokratyczne spośród krajów Afryki północnej przebiegły najlepiej. Przypomniał, że był w Tunezji po wybuchu rewolucji w tym kraju. "I cieszę się bardzo, że ona tak się potoczyła, a wcale nie wiem, jak by się potoczyła, gdyby nie było tam dużej i silnej grupy z Polski, która z nimi dyskutowała" - dodał.
Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna uznał przyznanie pokojowego Nobla Tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego za hołd dla arabskiej wiosny "i tych wszystkich, którzy w sposób tak dramatyczny walczyli o swoją podmiotowość". Ocenił, że Tunezja jest symbolem udanej zmiany i "wielkiej ofiary, którą tam poniesiono".
Unia Europejska pogratulowała nagrody Tunezyjskiemu Kwartetowi, wskazując, że jego działanie pokazuje, jak można zakończyć kryzysy nękające region.
"Po wizycie w marcu w Tunezji rozumiem i poważam ten wybór" - napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk, gratulując Tunezyjczykom.
Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini podkreśliła, że "Pokojowa Nagroda Nobla dla Tunezyjskiego Kwartetu na rzecz Dialogu Narodowego pokazuje drogę do wyjścia z kryzysów w regionie: (to) jedność narodowa i demokracja".
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz zaakcentował, że Tunezyjczycy mają prawo do dumy z wyróżnienia. Jak wskazał, wyróżnieni z wizją, determinacją i w inteligentny sposób bronili wartości pokojowych i modernizacyjnych wartości w czasie transformacji politycznej.
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun podkreślił, że uznanie należy się wszystkim, którzy zainicjowali arabską wiosnę. Wskazał zarazem, że wielkie nadzieje, które towarzyszyły początkowo arabskiej wiośnie, ustąpiły wkrótce miejsca poważnym wątpliwościom. "Tunezja potrafiła uniknąć rozczarowania i zawiedzionych nadziei, które w tak tragiczny sposób pojawiły się gdzie indziej" - zaakcentował sekretarz generalny ONZ.
Prezydent Francji Francois Hollande wyraził opinię, że pokojowy Nobel dla Kwartetu na rzecz Dialogu Narodowego jest wyrazem najwyższego uznania dla demokratycznych przemian w Tunezji. Dodał, że potrzeba większego zaangażowania we wspieranie tunezyjskich reform. Zdaniem Hollande'a przyznanie nagrody jest wyrazem moralnego wsparcia dla Tunezji, która stoi w obliczu poważnych wyzwań.
Hollande podkreślił, że uznanie Europy i całej społeczności międzynarodowej dla demokratyzacji w Tunezji "nie powinno się ograniczać do przyznania jednorazowej nagrody, lecz musi polegać na konsekwentnym nagradzaniu zapoczątkowanej w tym kraju transformacji".
Oficjalnie wiadomo, że w 2015 roku do Pokojowej Nagrody Nobla zgłoszono 273 kandydatury - 205 osób oraz 68 organizacji. Wśród faworytów wymieniano m.in. papieża Franciszka, kanclerz Niemiec Angelę Merkel, kongijskiego ginekologa i obrońcę praw kobiet Denisa Mukwege czy Międzynarodową Kampanię na rzecz Likwidacji Broni Jądrowej (ICAN).
Pokojowy Nobel zostanie wręczony 10 grudnia, w rocznicę śmierci fundatora Alfreda Nobla, w Oslo. Nagroda warta jest 972 tys. dolarów.
Skomentuj artykuł