Oni zdominowali dział prasowy Scotland Yardu

10 pracowników działu prasowego Scotland Yardu na ogólną liczbę 45 pracowało swego czasu w tabloidzie "News of the World" (NotW) - powiedział we wtorek komisji spraw wewnętrznych Izby Gmin były szef Scotland Yardu Paul Stephenson. (fot. EPA/PA WIRE)
PAP / drr

10 pracowników działu prasowego Scotland Yardu na ogólną liczbę 45 pracowało swego czasu w tabloidzie "News of the World" (NotW) - powiedział we wtorek komisji spraw wewnętrznych Izby Gmin były szef Scotland Yardu Paul Stephenson. Tabloid jest w centrum afery podsłuchowej.

Stephenson zaznaczył, że z perspektywy czasu chciałby, aby stosunki metropolitalnej policji z prasą były inne, ale nie ma sobie niczego do zarzucenia z powodu zatrudnienia Neila Wallisa - byłego zastępcy redaktora naczelnego "NotW". Wallis jest jednym z aresztowanych w związku z aferą podsłuchową. Został przesłuchany i zwolniony za poręczeniem, podobnie jak jego były szef Andy Coulson.

- Nie było powodu podejrzewać go o to, że jest zamieszany w aferę podsłuchową w czasie, gdy został zatrudniony - przekonywał Stephenson. Dodał, że Wallis nie był jego osobistym doradcą, ani nawet nigdy nie był w jego gabinecie.

Korzystając z darmowego pobytu w ośrodku zdrowia w Champneys Stephenson nie wiedział, że Wallis jest w nim również konsultantem do spraw PR.

Stephenson uznał też, że policja powinna była przyjrzeć się materiałowi dowodowemu zgromadzonemu w mieszkaniu prywatnego detektywa Glena Mulcaire'a podczas dochodzenia w sprawie afery podsłuchowej w latach 2005-2006.

Zastrzegł zarazem, że nie miał powodu wątpić w rzetelność policyjnego dochodzenia. Zaufał też późniejszym zapewnieniom Yatesa, który w 2009 r. powiedział mu, że w sprawie nie ma żadnych nowych faktów.

Stephenson wskazał też, że wysoko postawieni przedstawiciele urzędu premiera radzili policji, by nie informowała premiera Davida Camerona o Wallisie.

Szef personelu urzędu premiera Davida Camerona, Ed Llewellyn, uznał, że omawianie sprawy podsłuchów telefonicznych z premierem Davidem Cameronem nie jest wskazane - ustalił komentator telewizji Sky, Adam Boulton.

Stephenson, który ustąpił z funkcji w niedzielę, oświadczył na koniec, że odchodzi ze służby z własnej woli, nie dlatego, że naciskano na niego, grożono mu, bądź też dlatego, że miał powody, by się czegoś obawiać.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oni zdominowali dział prasowy Scotland Yardu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.