ONZ: Pierwsza grupa inspektorów OPCW dotarła do Syrii
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres poinformował w piątek, że pierwszy zespół inspektorów z misji badawczej Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) dotarł do Syrii. Eksperci mają zbadać doniesienia o ataku chemicznym na szpital w Dumie we Wschodniej Gucie.
Według Guterresa druga grupa ekspertów ma dotrzeć do Syrii w piątek lub w sobotę.
W czwartek rzecznik Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej potwierdził na Twitterze, że inspektorzy z misji badawczej OPCW (Fact-Finding Mission - FFM) są w drodze do Syrii i rozpoczną prace w najbliższą sobotę, po gdy ambasador Syrii przy ONZ Baszar Dżaafari poinformował w tym samym dniu, że dwa zespoły inspektorów OPCW mają przybyć do Syrii, by zbadać doniesienia o ataku chemicznym na szpital w Dumie.
Kardynał Mario Zenari: świadczy to o upadku ONZ >>
W niedzielę organizacja Syrian American Medical Society (SAMS) oskarżyła syryjskie władze o atak chemiczny przeprowadzony w sobotę wieczorem na szpital w Dumie na wschód od Damaszku, gdzie miało zginąć co najmniej 41 osób. Władze Syrii odrzucają te oskarżenia.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ok. 500 pacjentów szpitala ma "objawy, jakie powoduje ekspozycja na toksyczne substancje chemiczne".
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało w niedzielę, że nie jest w stanie potwierdzić informacji o użyciu broni chemicznej w Dumie. Dyrektor Obserwatorium Rami Abdel Rahman powiedział, że w Dumie zginęło 11 osób w wyniku uduszenia się dymem z broni konwencjonalnej użytej przez siły rządowe. Dodał, że 70 osób miało kłopoty z oddychaniem. Grupy syryjskich rebeliantów utrzymują jednak, że w ataku chemicznym zginęło ponad 100 cywilów.
Komisja śledcza ds. zbrodni wojennych w Syrii została utworzona w sierpniu 2011 roku. Do jej zadań należy odnotowywanie przypadków łamania praw człowieka, ale jej apele o poszanowanie międzynarodowego prawa trafiały w próżnię.
Skomentuj artykuł