Pakuje złoto i przygotowuje się do ucieczki?

(fot. EPA/MARCEL BIERI)
PAP / wab

Przywódca Libii Muammar Kadafi kazał przygotować swój prywatny samolot, by opuścić kraj - taką wiadomość przekazał w czwartek prezes Wspólnoty Świata Arabskiego we Włoszech (Comai) Foad Aodi cytując - jak zapewnił Ansę - "bardzo, bardzo wiarygodne" źródła.

Kadafi "załadowuje do samolotu wielką część swych skarbów, zwłaszcza złoto. Wydaje się, że ma zamiar udać się do zaprzyjaźnionego kraju w Afryce" - stwierdził rozmówca włoskiej agencji prasowej.

Jeden z najbliższych doradców Muammara Kadafiego i kuzyn libijskiego przywódcy Ahmed Kadaf al-Dam przeniósł się do Kairu w proteście przeciwko brutalnemu tłumieniu protestów przez libijski reżim - poinformował Associated Press z Bengazi.

Kadaf al-Dam wydał oświadczenie, w którym zarzucił reżimowi Kadafiego łamanie praw człowieka i prawa międzynarodowego. Podkreślił, że opuścił Libię, by przeciwko temu zaprotestować.

AP pisze, że al-Dam należał do najbliższego otoczenia Kadafiego i zajmował się stosunkami między Libią a Egiptem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pakuje złoto i przygotowuje się do ucieczki?
Komentarze (10)
•G
• guest
24 lutego 2011, 20:49
"Bez litości" - oto tytuł artykułu na łamach najnowszego wydania watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" na temat sytuacji w Libii. Gazeta podkreśla: "Kadafi bombarduje ludność, podczas gdy rewolta rozszerza się na całą Libię". Dziennik zwraca uwagę, że "z doniesień napływających z Libii wyłania się przerażający obraz masakr ludności cywilnej, dokonywanych w czasie ataków sił zbrojnych, a także lotnictwa".  ... zauważa się, że społeczność międzynarodowa, poza spotkaniami i ogólnikowymi apelami o zakończenie przemocy, nie była w stanie zaaprobować nawet rezolucji ONZ przedstawionej przez brytyjskiego premiera Davida Camerona" - stwierdza watykański dziennik. >>
U
U7ED8
24 lutego 2011, 19:28
O, dziękuję bardzo... dodam jeszcze, że Ewangeliści piszą otwarcie np. o zbrodniach Heroda, zamiast deklarować: "Zgodnie z nauką Chrystusa powstrzymujemy się przed osądzaniem tego władcy". w tej chwili, jak wczesniej padlo,nie ma mowy o koncu i obawy o przyszlosc trwaja.. a jak myslicie skad obawy i zaciskanie zwiazkow Izraela z rzadem Polski - z Polska ? Mają być praktyczne nie li tylko polityczne... Nie da się ukryć że jest wiele spraw do powierzenia Panu Bogu.
`
`
24 lutego 2011, 19:05
O, dziękuję bardzo... dodam jeszcze, że Ewangeliści piszą otwarcie np. o zbrodniach Heroda, zamiast deklarować: "Zgodnie z nauką Chrystusa powstrzymujemy się przed osądzaniem tego władcy".  w tej chwili, jak wczesniej padlo,nie ma mowy o koncu i obawy o przyszlosc trwaja..  a jak  myslicie skad obawy i zaciskanie zwiazkow Izraela z rzadem Polski - z Polska ?  Mają być praktyczne nie li tylko polityczne... 
A
anonimowo
24 lutego 2011, 18:26
O, dziękuję bardzo... dodam jeszcze, że Ewangeliści piszą otwarcie np. o zbrodniach Heroda, zamiast deklarować: "Zgodnie z nauką Chrystusa powstrzymujemy się przed osądzaniem tego władcy".
A
Alex
24 lutego 2011, 18:18
Autorytarnych władców każących mordować dla utrzymania przez siebie władzy nie wolno osądzać? Ciekawe czemu go bronisz. Nie bronię go. Mówię jedynie, że nie nam oceniać innych... To określenie opisuje stan na teraz, nie jest oceną ostateczną, którą Pan na Sądzie  Ostatecznym jemu wystawi i może ulec zmianie w obie strony np., gdy on przyzna się do błędów, postara się na ile to możliwe naprawić szkody lub bodaj nie czynić ich więcej,nie dręczyć ludzi - rodaków swoich...  Póki co, według inforamacji wywozi złoto (własność państwa), karze strzelać do ludzi, sprowadził najemników (za pieniądze państwa), którzy wykonują ślepo co im poleci  tzn. strzelają do ludzi. Czyni widoczne zło przeciw ludziom-swoim rodakom na oczach całego świata, a to kwalifikuje do użycia mocnego słowa/słów/ opisującego  go na teraz...  Ludzie potrzebują jakoś określić, wyrazić  to co się dzieje, co widzi, słyszy... Człowiek czuje potrzebę, odróżnienia tego typu czynów przeciwko ludziom..   Sytuacja wywołuje emocje, współczucia, czuje się strach i nadzieje tamtych ludzi (empatię, kazdy w róznym stopniu, po minimalny..), własne obawy rosną o to  co dalej?, a wówczas nazywa się to co się widzi wyraźnie i słowo monstrum jest tu i teraz na miejscu...  A to co piszesz Ty, sprawia wrażenie (proszę  nie myl z oceną osoby, a nawet ocena tekstu), że jest bez empatii,  pouczniem innych, którzy współczują, widzą zło i czując głębokie obawy nazwywaja to co widzą tu i teraz na gorąco... To nie są ich ostateczne wyroki, czy jakieś posumowanie i ocenienie tego człowieka.. akcja trwa, niepokoje trwają i nikt nie wie co przyniosą kolejne dni, najbliższa przyszłość...    
Bogusław Płoszajczak
24 lutego 2011, 17:47
Dobrze jeżeli pozwolą mu uciec. To lepiej niz gdyby z jego powodu mieli ginąc niewinni ludzie.
A
anonimowo
24 lutego 2011, 17:33
Autorytarnych władców każących mordować dla utrzymania przez siebie władzy nie wolno osądzać? Ciekawe czemu go bronisz. Nie bronię go. Mówię jedynie, że nie nam oceniać innych... Milczenie o zbrodniach nie jest żadną świętością. Zresztą nie wiem, co jest lepsze dla tamtego kawałka świata - podobno bez silnej władzy będzie jeszcze gorzej. Ale czy ma to byc władza Kadafiego... módlmy sie o Boży scenariusz dla Libii. Wydaje się że lepiej, gdyby przerwano rozlew krwi. No i straty gospodarcze na pewno rozejdą się po świecie jak kręgi po wodzie.
M
Marek
24 lutego 2011, 17:03
Pujanek... za chwilę ci się kręgosłup złamie od tego zadzierania nosa.
A
anonimowo
24 lutego 2011, 16:57
Autorytarnych władców każących mordować dla utrzymania przez siebie władzy nie wolno osądzać? Ciekawe czemu go bronisz.
A
anonimowo
24 lutego 2011, 16:15
Bardzo dobrze, módlmy się o jak najszybszą utratę władzy i byc może nawrócenie (jeśli ktoś ma tyle miłosierdzia) dla tego monstrum.