Porozumienia z Mińska wstrzymują inwazję

(fot. PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA)
PAP / Jarosław Junko

Przestrzeganie porozumień pokojowych z Mińska daje Ukrainie nadzieję, że nie dojdzie do otwartej agresji na jej terytorium - oświadczył w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) w Kijowie, Andrij Łysenko.

"Póki Ukraina przestrzega wszystkich ustaleń z Mińska, państwo, które sponsoruje terrorystów, nie ma podstawy do dokonania otwartej inwazji - powiedział pod adresem Rosji.

Rzecznik wyraził opinię, że gdyby strona ukraińska złamała porozumienia, strona przeciwna wykorzystałaby to przeciwko władzom w Kijowie.

DEON.PL POLECA

"Od razu padnie oświadczenie o zerwaniu porozumienia i o konieczności wprowadzenia na terytorium Donbasu tak zwanych sił pokojowych" - podkreślił.

Łysenko przekazał, że Rosja kontynuuje dostarczanie separatystom na wschodniej Ukrainie ciężkiego sprzętu i ludzi.

W sobotę 8 listopada od strony granicy ukraińsko-rosyjskiej w kierunku miasta Sniżne w obwodzie donieckim jechały dwie kolumny samochodowe złożone z 50 kamazów, ciągnących za sobą armaty. W niedzielę w Donbasie widziano kolumnę, złożoną z czołgów i armat samobieżnych.

Według informacji Rady do Doniecka przetransportowano ładunek nowych karabinów AK wyposażonych w celowniki laserowe. Bojownicy czekają także na dostawę nowoczesnej broni snajperskiej.

"Siły terrorystów otrzymują pomoc w sprzęcie i ludziach, którzy należą do sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Nie mamy wątpliwości, że kierowcami pojazdów (które wjeżdżają na wschodnią Ukrainę) są rosyjscy żołnierze zawodowi" - powiedział Łysenko.

Mińsk był w ostatnich miesiącach miejscem spotkań grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE. Na spotkaniu 5 września podpisano tu protokół o wstrzymaniu ognia w Donbasie, na ostatnim, 19 września - memorandum przewidujące m.in. rozejm między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami oraz utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Porozumienia z Mińska wstrzymują inwazję
Komentarze (5)
J
Joki2
11 listopada 2014, 10:46
Putin to cynik, cynik i jeszcze raz CYNIK polityczny.
jazmig jazmig
11 listopada 2014, 09:19
Po pierwsze, Ukraińcy ostrzeliwują Donieck, więc facet kłamie. Dzieci zabite na boisku szkolnym to robota Ukraińców, co stwierdziła OBWE. Ukraińcy ostrzeliwują codiennie Doniec, w tym pociskami zapalającymi. Po drugie, pojazdy jadą od strony granicy, czyli ze wschodu, a niekoniecznie z Rosji.  Podobnie jak Ukraińćy, również powstańćy przemieszczają swoje siły zbrojne. Po trzecie facet gada, że zauważono, tylko nie wiadomo, kto zauważył, co wskazuje na to, że również i w tej sprawie kłamie.
Z
zniesmaczony
11 listopada 2014, 10:05
Putin ma kłopoty z ropą i płaci z opóźnieniem, więc dlatego pleciesz trzy po trzy ? Ale podpisał kontrakt z Chinami, może zacznie wyrównywać od 2018, więc trzymaj przynajmniej jakiś poziom.
12 listopada 2014, 14:42
Byłbyś tak uprzejmy i podał źródło na poparcie insynuacji jakoby: "Dzieci zabite na boisku szkolnym to robota Ukraińców, co stwierdziła OBWE"
M
mnb
10 listopada 2014, 17:59
boje sie tego wszystkiego co tam się znowu zaczyna i tego, że jak nato tym razem zareaguje to spełnią się słowa zirinowskiego :(mnb