Premier o relacjach polsko-indyjskich

Premier Donald Tusk w ośrodku dla niewidomych dzieci prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża Jyothi Seva w Bangalur (Bangalore) na południu Indii (PAP/Radek Pietruszka)
PAP / mik

Premier Donald Tusk uważa, że istnieje poważna szansa na to, by relacje polsko indyjskie były wyjątkowe. Szef polskiego rządu, który przebywa w Indiach z wizytą, wziął w poniedziałek udział w Polsko-Indyjskim Forum Inwestycyjnym w Bangalurze.

W rozmowie z dziennikarzami Tusk ocenił, że Indie traktują Polskę jako potencjalną bramę do Unii Europejskiej. Przypomniał, że za prezydencji Polski w II połowie 2011 roku odbędzie się szczyt UE-Indie. - To też jest ważny argument na rzecz zbliżenia polsko-indyjskiego - dodał.

- Moi indyjscy rozmówcy mają poczucie więzi i wspólnych doświadczeń historycznych (z Polską). Legenda Solidarności dobrze przystaje do historii Mahatmy Gandhiego, a przypominanie im, że polska droga do niepodległości była oparta na wyrzeczeniu się przemocy, robi na nich duże wrażenie - ocenił premier.

Tusk zauważył, że trwa wyścig państw europejskich, aby dostać się na ogromny rynek indyjski. - Azja pozostaje wciąż tym miejscem, gdzie dobre relacje polityczne, dobre wrażenie, szacunek mają znaczenie. Tutaj, inaczej niż w Europie, polityka istotniej wpływa na decyzje o charakterze gospodarczym - podkreślił szef polskiego rządu.

- Tutaj wszyscy podkreślają, że oba nasze kraje mocno wyróżniają się na tle innych podczas kryzysu (gospodarczego). Indie nie narzekają na wzrost gospodarczy, a Polska jest oceniana jako swoisty fenomen europejski. To ułatwia rozmowy, pokazuje, że jesteśmy dla siebie poważnymi partnerami - dodał premier.

Według Tuska, wtorek będzie kluczowym dniem jego wizyty w Indiach - planowane są rozmowy w Delhi z prezydent Pratibhą Devisingh Patil i premierem Manmohanem Singhiem. Szef polskiego rządu spotka się również z ministrem spraw zagranicznych Somanahallim Mallaiahem Krishną oraz szefową opozycji Sushmą Swaraj.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Premier o relacjach polsko-indyjskich
Komentarze (8)
W
wicio
7 września 2010, 14:08
To ty jesteś agentem Smith debilu, bo popierasz rząd. Prawdziwy Morfeusz był w opozycji.
M
Morfuesz
7 września 2010, 13:29
ale agenci Smith daja czadu i ujadają jak pieski, są w swoim żywiole
Stanisław Miłosz
7 września 2010, 13:02
Dlaczego nie ma jeszcze zdjęć na słoniu ?Może dlatego, że widać byłoby tylko słonia i trąbę? Takiego zaś ansambla trudno PR-owo eksploatować.
TJ
taki jeden
7 września 2010, 12:56
Dlaczego nie ma jeszcze zdjęć na słoniu ? W turbanie i ze strzelbą. Czekamy niecierpliwie.
Stanisław Miłosz
7 września 2010, 12:46
Słońce Peru nad Gangesem.  Kondor Inków i kobra fakirów. Machu Picchu i Tadj Mahal. Druga podróż życia naszego Geniusza.
T
Tomson
7 września 2010, 09:37
Urocze zdjęcie. Politycy uwielbiają fotografować się z dziećmi. Ale bo też mają na kim sie wzorować: <a href="http://www.documentingreality.com/forum/attachments/f181/76296d1248716937-wwii-adolf-hitler-children-3.jpg">www.documentingreality.com/forum/attachments/f181/76296d1248716937-wwii-adolf-hitler-children-3.jpg</a>
W
wicio
7 września 2010, 08:20
POdobno nasz geniusz z Kaszub zaoferował Hindusom hit eksportowy PO - gumowe penisy w promocji ze zdjeciem marszałka Komorowskiego. Co pan Tusk może zaoferować takiemu krajowi jak Indie? Żeby wzięli nas na swoją Kolonię? Oni rozumieją co to niepodległość sami ją sobie wywalczyli i potrafią jej bronić, a pan Tusk co? Sprzedaje się Putinowi sprzedaje się Merkel jak zwykła ulicznica i chce rozmawiać jak równorzędny parner z Hindusami?
BM
Barbara Magdalena
6 września 2010, 22:53
A co z mordowaniem w tym kraju chrześcijan? Nasz premier nawet się  nie zająknie na ten temat?