Prezes MKOl wyklucza włączenie e-sportu do igrzysk olimpijskich
"Mordercze gry" promują przemoc wbrew idei ruchu olimpijskiego. Dopóki się to nie zmieni sporty elektroniczne nie mają miejsca na igrzyskach - powiedział prezes Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach w rozmowie z agencją Associated Press.
Sporty elektroniczne były dyscypliną pokazową Igrzysk Azjatyckich 2018 w Dżakarcie i Palembang w Indonezji. Organizatorzy Igrzysk Azjatyckich już wcześniej potwierdzili również zamiar włączenia e-sportu jako pełnoprawnej konkurencji medalowej do kolejnej edycji wydarzenia w Chinach w 2022 r. Mimo to w rozmowie z AP prezes MKOl oznajmił w Dżakarcie, że organizacja "nie może pozwolić na wprowadzenie do programu igrzysk olimpijskich gier promujących przemoc i dyskryminację".
Rozmowy w sprawie możliwej współpracy między organizatorami międzynarodowych igrzysk olimpijskich a przedstawicielami branży gier i sportów elektronicznych toczą się od ponad roku. Kwestia ta była jednym z tematów m.in. Szczytu Olimpijskim w Lozannie w październiku 2017 r., a także tegorocznego lipcowego spotkania MKOl z graczami, producentami i wydawcami gier oraz innymi organizacjami zaangażowanymi w organizację wydarzeń e-sportowych. Dalsze rozmowy w kwestii e-sportu mają być również prowadzone podczas nadchodzącego forum Zgromadzenia Generalnego Międzynarodowych Federacji Sportowych (GAISF) i tegorocznego Szczytu Olimpijskiego.
Sporty elektroniczne nie były dotychczas oficjalną częścią igrzysk olimpijskich. Mimo to Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2018 w Pjongczangu w Korei Południowej poprzedziła specjalna edycja turnieju e-sportowego Intel Extreme Masters - IEM PyeongChang. Sponsorowane przez Intela wydarzenie zorganizowane przez ESL odbyło się w porozumieniu z MKOl.
Skomentuj artykuł