Prezydent uczcił pamięć ofiar walki o wolność
Prezydenci Polski i Słowacji, Bronisław Komorowski i Ivan Gaszparovicz, złożyli w środę na bratysławskim Devinie wieniec przed pomnikiem ofiar walki o wolność.
Położony przy ujściu rzeki Morawy do Dunaju pomnik "Brama Wolności" upamiętnia 400 ofiar komunizmu z lat 1948-89. Ludzie ci zginęli w czasie nielegalnego przekraczania granicy między ówczesną Czechosłowacją a Austrią.
"Jesteśmy w miejscu, gdzie dobrze czuje się, czym była żelazna kurtyna. W tym miejscu była to krwawa kurtyna, która dzieliła świat wolny i niewolny, która dzieliła Europę" - podkreślił w krótkiej rozmowie z mediami Bronisław Komorowski.
"Tutaj ginęli ludzie, także polscy obywatele" - dodał. O tym, że ginęli tu Polacy świadczą polskie nazwiska wyryte na pomniku.
Monument stanowią przypominające bramę trzy betonowe bloki ze śladami od kul i wyłamaną w środku żelazną kratą.
W środku pomnika wyryto napis: "Ku pamięci mężczyzn i kobiet zamordowanych podczas ucieczki przed reżimem komunistycznym". Lista nazwisk jest długa; kończy ją "28 ofiar nieznanych".
Jak sprecyzował w rozmowie radca ambasady polskiej na Słowacji Grzegorz Nowacki, "pomnik został odsłonięty w 2005 roku i znajduje się niedaleko słowacko-austriackiej granicy, gdzie osoby te usiłowały przedostać się z Czechosłowacji na drugą stronę, do Austrii, przez tzw. żelazną kurtynę".
Podsumowując wtorkowe rozmowy z prezydentem Słowacji Gaszparoviczem i premier Ivetą Radiczovą, prezydent Komorowski ocenił w rozmowie z PAP, że "relacje polsko-słowackie są znakomite, ale wspólnym wysiłkiem powinniśmy im nadawać charakter ponadstandardowy tak, aby wyróżniały się pozytywnie w ramach dobrego sąsiedztwa Polski z wszystkimi innymi krajami".
Prezydent przypomniał, że w Bratysławie omawiano "dwie istotne sprawy z punktu widzenia wspólnych interesów" - prezydencję Polski oraz kwestię "budowania wspólnym wysiłkiem akceptacji świata zachodniego dla zachodnich aspiracji Ukrainy, co – jak mówił - leży w żywotnym interesie całej Europy, w tym Polski i Słowacji".
Komorowski powiedział, że rozmawiał także o "specyficznej polsko-słowackiej sprawie dokończenia budowy drogi w okolicy Żyliny, której modernizacja po stronie polskiej została zakończona". "To jest ważna droga, bo prowadzi z Warszawy do Bratysławy" - podkreślił. Wyraził nadzieję, że strona słowacka dokończy tę inwestycję.
We wtorek prezydenci Polski i Słowacji rozmawiali głównie o stosunkach dwustronnych, współpracy gospodarczej i handlowej oraz o priorytetach Warszawy w czasie rozpoczynającej się 1 lipca polskiej prezydencji w Radzie UE.
Tematem rozmów była sytuacja kryzysowa w Unii Europejskiej i kwestia udzielania pomocy państwom, które znalazły się w takiej sytuacji.
Bronisław Komorowski zaznaczył po spotkaniu z Gaszparoviczem, że "jedynym poważnym źródłem niepokoju co do kształtu przyszłej perspektywy budżetowej jest sytuacja w krajach europejskich strefy euro, przeżywających obecnie daleko idące trudności ekonomiczne", w tym zwłaszcza w Grecji.
Jak dodał, na kształt i wielkość przyszłego unijnego budżetu będzie miał sposób rozwiązania kryzysu ekonomicznego, m.in. w Grecji i Portugalii.
Środa to ostatni dzień wizyty prezydenta Komorowskiego na Słowacji.
Skomentuj artykuł