Proces słynnego terrorysty Carlosa-Szakala

(fot. EPA/STR)
PAP / psd

Proces słynnego terrorysty Ilicha Ramireza Sancheza, znanego jako Carlos-Szakal, rozpoczął się w poniedziałek w Paryżu przed specjalnym sądem przysięgłych. Carlos, oskarżony o współudział w 4 zamachach we Francji powiedział: "Z zawodu jestem rewolucjonistą".

W zamachach, o współudział w których jest oskarżony, w latach 1982 i 1983 zginęło 11 osób, a ponad 140 zostało rannych.

DEON.PL POLECA

 

 

Ujęty w 1994 roku w Sudanie, Wenezuelczyk Ramirez odsiaduje obecnie we Francji karę dożywocia za zamordowania w czerwcu 1975 roku w Paryżu dwóch francuskich policjantów i ich informatora.

- Jestem rewolucjonistą z zawodu - opowiedział przewodniczącemu sądu na pytanie o tożsamość wyraźnie zrelaksowany Carlos.

Ławy prasowe sądu wypełniło w poniedziałek około 60 dziennikarzy francuskich i zagranicznych.

Na salę rozpraw starała się wejść różnorodna publiczność, m.in. francuski kontrowersyjny komik Dieudonne, przewodniczący komitetu wsparcia dla "komendanta Carlosa", który przyszedł wyrazić swoje poparcie dla "rewolucji" oskarżonego.

DEON.PL POLECA


Na początku rozprawy miejsca w pobliżu Carlosa zajęło sześciu adwokatów, wśród których są też zagraniczni prawnicy. Szakala bronić ma w sądzie jego żona, francuska prawniczka Isabelle Coutant-Peyre, jego obrończyni w poprzednim procesie, z którą 10 lat temu już w więzieniu wziął muzułmański ślub.

Ramirez, który w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla jednego z wenezuelskich dzienników, przyznaje się do przeprowadzenia ponad 100 zamachów, w których zginęło łącznie 1500-2000 ludzi, odrzuca oskarżenie francuskiego sądu.

Wydanie werdyktu przewidywane jest na 16 grudnia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Proces słynnego terrorysty Carlosa-Szakala
Komentarze (1)
E
ewagriusz
7 listopada 2011, 14:40
Dostanie parę lat, napisze w luksusowych warunkach pamiętniki, zyska fanów, biografów i nowych wyznawców, a rozlana krew pozostanie bez kary. Taki świat. Taki - wspaniały, nowy - humanitaryzm.  Gdyby zabił tylko ludzi jeszcze pól wieku temu, w czasie II wojny, dostałby karę śmierci. Oto postęp.